Policjanci z Raczek na Suwalszczyźnie zatrzymali pijanego kierowcę, który chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej, wybiegł z samochodu i położył się w rowie.
Do tej nietypowej interwencji doszło we wtorek (3 września). Mundurowi zauważyli skodę, z której wybiegł kierowca i położył się w rowie. Był kompletnie pijany.
"Właśnie w ten sposób chciał schować się przed policjantami. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. W trakcie sprawdzenia w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że ma sądowy zakaz kierowania pojazdami" - poinformowała Komenda Miejska Policji w Suwałkach.
Odpowie przed sądem
38-latek będzie się teraz tłumaczył przed sądem. Za złamanie sądowego zakazu grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Każdy nietrzeźwy kierujący jest realnym zagrożeniem na drodze. Kierowca prowadzący pojazd po użyciu alkoholu popełnia wykroczenie zagrożone karą grzywny albo karą aresztu. Kierowca w stanie nietrzeźwości popełnia przestępstwo, za które kodeks karny przewiduje karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock