Wojewódzkie służby konserwatorskie wpisały do rejestru zabytków, zlokalizowany między miejscowościami Ryboły a Ploski (Podlaskie), most na rzece Narew. Konstrukcja składa się z dwóch stalowych przęseł, które wchodziły w skład, zbudowanego w latach 1891-93, mostu na Wiśle w Fordonie, dzisiejszej największej dzielnicy Bydgoszczy.
Obecny most na rzece Narew powstał w latach 1952-53. Zastąpił poprzedni – drewniany. Do budowy użyto dwóch stalowych przęseł przeniesionych z tzw. mostu fordońskiego (od Fordonu, czyli dzisiejszej największej dzielnicy Bydgoszczy – przyp. red,), który zbudowano w latach 1891-93 na Wiśle.
- Most fordoński składał się z 18 przęseł, tworząc w ówczesnym czasie najdłuższą przeprawę w państwie niemieckim, a od 1920 roku także w Polsce – mówi prof. dr hab. Małgorzata Dajnowicz, podlaska konserwator zabytków.
W 1949 roku most fordoński zastąpiono częściowo nasypem
Dodaje, że w 1949 roku, po zawaleniu się piątego przęsła, zadecydowano o częściowym zastąpieniu mostu nasypem poprowadzonym przez tereny zalewowe.
- Pięć przęseł zostało przetransportowanych do Kolejowych Warsztatów Konstrukcji Stalowych w Białymstoku–Starosielcach. Dwa przeniesiono właśnie na Narew – zaznacza konserwator.
Jedno z największych dzieł wybitnego inżyniera
Natomiast w decyzji o wpisie do rejestru zabytków informuje, że most fordoński odegrał znaczącą rolę w rozwoju XIX–wiecznej historii inżynierii lądowej na terenie dzisiejszej Polski.
"Związany jest z postacią Georga Christopha Mehrtensa, wybitnego inżyniera oraz naukowca. Projekt mostu był jednym z największych jego dzieł" – czytamy decyzji.
Rytmiczny układ kratownic i dekoracyjne nitowanie
Oprócz wartości historycznych obiekt ma też wartości naukowe.
"Przejawiają się w samej konstrukcji mostu, materiałach użytych do wykonania przęseł oraz sposobie ich wykonania. Powtórne wykorzystanie przęseł obrazuje również zniszczenia infrastruktury dotkniętej II wojną światową. Rytmiczny układ kratownic, dekoracyjne nitowanie czy ornamentyka balustrad mówią nam również o bogatych wartościach artystycznych" – głosi dokument.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: WUOZ w Białymstoku