Na wojskowy sprzęt z czasów II wojny światowej trafili członkowie Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Scubamaniak. Twierdzą, że pod wodą jest jeszcze jedna radziecka łódź. Obie brały udział w pozorowanej przeprawie przez rzekę.
- Armia Czerwona bardzo często próbowała oszukać Niemców w ten sposób, że podczas przepraw budowano przyczółki nie w tych miejscach, w których główne siły chciały rzeczywiście pokonać rzekę. Tak było i w tym przypadku. Prawdziwa przeprawa miała miejsce nieco niżej – mówi Andrzej Gutowski z Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej Scubamaniak.
Nurkowie z tego stowarzyszenia pracowali w ubiegły weekend (28-29 listopada) na dnie Narwi, niedaleko Nowogrodu (woj. podlaskie). Udało im się wyciągnąć ok. 350-kilogramowy fragment radzieckiej łodzi pontonowej z czasów II wojny światowej.
- Fragment stanowi niemal połowę całej konstrukcji. Jest bardzo dobrze zachowany. Zauważyliśmy, że pod wodą zalega jeszcze jedna łódź. Wszystko wskazuje na to, że zachowała się w całości. Jeśli dostaniemy kolejne zezwolenia, postaramy się ją w przyszłym roku wyciągnąć – podkreśla nurek.
Skupiali na sobie ogień Niemców
W łodziach biorących udział w takich pozorowanych przeprawach płynęli żołnierze z kompanii karnych. Mieli za zadanie skupić na sobie ogień Niemców. Źródła wskazują, że łodzie zostały zatopione w grudniu 1944 roku. Prawdopodobnie były elementem "udawanego" mostu pontonowego.
- Wiedzieliśmy, gdzie szukać, bo współpracujemy z Muzeum Wojska w Białymstoku. Tam też trafiła wyciągnięta przez nas łódź. Ma zostać odrestaurowana i będzie pokazywana zwiedzającym – tłumaczy Andrzej Gutowski.
Łodzie tego typu charakteryzowały się tym, że miały tak samo wyglądający dziób, jak i rufę. – W zasadzie można było nimi pływać z obydwu stron. Okucia i ożebrowanie były metalowe, a reszta drewniana – wyjaśnia nurek.
Na akcję wyciągania łodzi stowarzyszeniu udało się uzyskać dofinansowanie z urzędu miasta w Łomży i w Nowogrodzie. Podczas prac wyciągnięto też z dna rzeki cztery radzieckie granaty. Na miejsce zostali wezwani saperzy, którzy je zabezpieczyli.
Źródło: TVN24 Białystok
Źródło zdjęcia głównego: profil facebookowy Scubamaniak DG