Niektóre podlaskie dzikie zwierzęta znają się na przepisach ruchu drogowego. Żubr, zanim przeszedł w centrum Narewki przez jezdnię, upewnił się, że nic nie jedzie. Niemniej władze gminy apelują do kierowców o ostrożność.
- Na naszych ulicach żubry pojawiają się niemal każdego dnia. Kiedyś raczej nie opuszczały lasów czy pól. Teraz tak się oswoiły, że coraz mniej boją się ludzi i jak widać, naśladują ich codzienne zachowania – mówi Mariola German-Pietruczuk z działu promocji w gminie Narewka.
Uwagę zwraca ostatni ze "spacerowiczów"
Na profilu facebookowym gminy zamieszczono filmik nadesłany przez internautkę Monikę Ciesnowską, na którym widać trzy żubry przechodzące przez jezdnię w centrum Narewki. Na uwagę zwraca ostatni ze "spacerowiczów", który popatrzył w obie strony, czy przypadkiem nic nie jedzie i dopiero wtedy postanowił przejść.
Noga z gazu
- Niemniej apelujemy do kierowców o zachowanie ostrożności. Akurat w naszej miejscowości nie mieliśmy doniesień o tym, że jakieś auto uderzyło w żubra, ale spotkanie z tak ogromnym zwierzęciem może zakończyć się tragicznie. Kraina Żubra w tutejszej okolicy to nie wymysł ani przypadek. Bądźmy więc wszyscy czujni i noga z gazu – mówi Mariola German-Pietruczuk.
Źródło: TVN24 Białystok
Źródło zdjęcia głównego: Monika Ciesnowsk/Facebook