Gdy na przejściu granicznym w Medyce (woj. podkarpackie) do odprawy na wyjazd z Polski zgłosił się 44-letni obywatel Mołdawii, okazało się że mężczyzna jest poszukiwany przez Interpol. Cudzoziemiec jest bowiem podejrzany o handel ludźmi. Trafił już do aresztu.
Czerwona nota Interpolu oznacza najwyższy stopień międzynarodowych poszukiwań i jest informacją dla służb, że poszukiwany jest niebezpiecznym przestępcą.
Jak poinformowała w poniedziałek młodszy chorąży Emilia Sidor z zespołu prasowego Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, do zatrzymania poszukiwanego mężczyzny doszło czwartek, 3 sierpnia. Wtedy to do odprawy na wyjazd z Polski przez przejście w Medyce zgłosił się 44-letni obywatel Mołdawii.
Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności
"W trakcie kontroli strażnicy graniczni ustalili, że mężczyzna jest w zainteresowaniu władz Mołdawii, które wydały za nim czerwoną notę Interpolu. Okazało się, że obcokrajowiec jest podejrzany o handel ludźmi" – stwierdziła mł. chor. Sidor.
Dodała, że za to przestępstwo, zgodnie z mołdawskim prawem, grozi mu do 15 lat więzienia.
ZOBACZ TEŻ: Uwolniono sześć kobiet, jedna była nieletnia. "Najszybciej rosnący przemysł przestępczy na świecie"
Ponad 130 osób zatrztmanych od początku roku
Cudzoziemiec został zatrzymany i aresztowany. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Od początku 2023 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali ponad 130 osób będących w zainteresowaniu polskich i zagranicznych służb.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej