Lublin: oszustwo "na policjanta". Zarzuty i areszt tymczasowy dla obywatela Białorusi

20-latek może mieć też związek z kilkoma innymi przestępstwami popełnionymi na terenie całego kraju
Z ustaleń policjantów wynikał, że zatrzymany mężczyzna brał udział w oszustwie, do którego doszło w Lublinie
Źródło: Google Earth

Na trzy miesiące trafi do aresztu 20-letni Białorusin, który usłyszał zarzut udziału w oszustwie. Mężczyzna podejrzany jest o to, że podając się za policjanta, zażądał pieniędzy od małżeństwa seniorów z Lublina. Starsi państwo przekazali mu niemal 25 tysięcy złotych. 20-latek został zatrzymany w Poznaniu.

Do oszustwa doszło w maju w Lublinie. Do małżeństwa emerytów zadzwonił rzekomy policjant, informując o wypadku spowodowanym przez osobę bliską. Powiedział, że aby członek rodziny uniknął aresztu, potrzebne są pieniądze na kaucję.

- Niestety, seniorzy uwierzyli w zmyśloną historię i przygotowali wszystkie oszczędności. Niedługo później po gotówkę, w kwocie prawie 25 tysięcy złotych, przyszedł fałszywy funkcjonariusz – opowiada komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

Zatrzymanemu grozi do 8 lat więzienia

Obywatel Białorusi został zatrzymany we wtorek w Poznaniu. Usłyszał zarzuty dotyczące udziału w oszustwie. Został przez sąd, na wniosek śledczych, tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

20-latek może mieć też związek z kilkoma innymi przestępstwami popełnionymi na terenie całego kraju
20-latek może mieć też związek z kilkoma innymi przestępstwami popełnionymi na terenie całego kraju
Źródło: KMP Lublin

- Zatrzymanie 20-latka było efektem pracy operacyjnej policjantów ze specjalnie powołanej grupy śledczej, w skład której wchodzą funkcjonariusze z komendy miejskiej i wojewódzkiej policji w Lublinie – mówi komisarz Gołębiowski.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Sprawa jest rozwojowa. Mężczyzna mógł mieć bowiem związek z kilkoma innymi przestępstwami popełnionymi na terenie całego kraju - twierdzą śledczy.

Czytaj także: