Lubelscy kryminalni zatrzymali 29-latkę, która chciała uniknąć odbycia kary między innymi za oszustwa metodą "na policjanta". Kobieta schowała się w szafie. A konkretnie, w leżącej na półce walizce. Trafiła już do więzienia, gdzie ma spędzić ponad sześć lat.
We wtorek policjanci weszli do jednego z mieszkań na lubelskim Sławinie. Podejrzewali, że ukrywa się tam 29-letnia kobieta, która odpowiadała z wolnej stopy w dwóch procesach i po ogłoszeniu wyroków nie stawiła się do odbycia kary.
Miało nie być jej w domu
- Mieszkanie otworzył mężczyzna, który twierdził, że jego partnerka kilka dni temu wyjechała z Polski – mówi młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego lubelskiej policji.
Kryminalni nie uwierzyli w tę historię. Okazało się, że kobieta ukryła się w szafie. A konkretnie, w leżącej tam walizce.
29-letnia lublinianka ma odbyć karę m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która na terenie Polski i Niemiec dokonywała oszustw metodą "na policjanta". Kobieta wyłudziła od seniorów co najmniej 100 tys. zł. Skazano ją też za stręczycielstwo i sutenerstwo.
Trafiła do więzienia
- Jeszcze tego samego dnia została doprowadzona do zakładu karnego w celu odbycia zasądzonej kary sześciu lat i dwóch miesięcy pozbawienia wolności – podkreśla młodszy aspirant Karbowniczek.
Źródło: TVN24 Białystok
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska policja