Z powodu koronawirusa zamknęli w mieście trzy przedszkola, wstrzymali też przyjęcia do szpitala

Źródło:
PAP/TVN24
Sytuacja w przedszkolach w Białymstoku
Sytuacja w przedszkolach w BiałymstokuTVN24
wideo 2/6
Sytuacja w przedszkolach w BiałymstokuTVN24

Zamknęli już jedno przedszkole, dziś kolejne dwa. Władze Białegostoku zdecydowały się na taki krok ze względu na wykryte u dwóch pracowników i jednego dziecka zakażenia koronawirusem.

Od prawie tygodnia nieczynny jest w Białymstoku zespół szkolno-przedszkolny nr 5. Powód: zakażenie u jednego z pracowników obsługi technicznej. Rzecznik Urzędu Miasta Urszula Boublej informuje, że w związku z tym cztery osoby są teraz objęte kwarantanną - wszyscy to pracownicy obsługi. Łącznie w placówce pracuje około 50 osób.  

Koronawirus pojawił się również w dwóch miejskich przedszkolach w Białymstoku. Chodzi o przedszkola samorządowe nr 39 i 20, które od poniedziałku są nieczynne. W pierwszym przerwa w zajęciach na czas kwarantanny ma potrwać do 21 czerwca, w drugiej do końca tego tygodnia. W placówce nr 39 test potwierdził zakażenie koronawirusem u pracownika, w nr 20 - u jednego z dzieci uczęszczających do tej placówki.

- W przedszkolu numer 39 cztery osoby zostały poddane badaniom i przebywają na kwarantannie. Natomiast w placówce numer 20 – badaniem i kwarantanna objęto 4 pracowników i 10 dzieci z bezpośredniego kontaktu z chorym dzieckiem - poinformowała Urszula Boublej, rzecznik Urzędu Miasta w Białymstoku.

KORONAWIRUS W POLSCE. RAPORT TVN24.PL

Koronawirus w szpitalu

Zakażenie koronawirusem wykryto również w Szpitalu Miejskim w Białymstoku. Dlatego w poniedziałek do odwołania wstrzymano przyjęcia nowych pacjentów. Powodem jest pozytywny wynik rutynowych badań na koronawirusa u dwóch pracowników tej placówki. Chodzi o osobę z obsługi i ratownika medycznego. W związku z obecną sytuacją w tym szpitalu powiatowa stacja sanepidu zdecydowała o przebadaniu wszystkich 140 pracowników oraz 34 pacjentów, którzy są tam obecnie hospitalizowani.

O pozytywnych wynikach testów w szpitalu miejskim poinformowała rzecznik prezydenta Białegostoku. Jak podała, testy potwierdziły dwa przypadki koronawirusa, u czterech osób wynik jest niejednoznaczny i testy będą powtórzone. Rutynowe badania pracowników tego szpitala przeprowadzane są co dwa tygodnie. Po wykryciu tych przypadków mają być robione co tydzień.

W placówce bez zmian prowadzona jest podstawowa oraz nocna i świąteczna opieka lekarska. Odbywa się w oddzielonej, posiadającej osobne wejście, części szpitala.

Zakażony personel w Białostockim Centrum Onkologii. Sześć osób z pozytywnym wynikiem.

"Wirus się od nas nie wyprowadził, tylko tu mieszka z nami"

Jak podaje podlaski sanepid, wykryto jeszcze dwa "niepokojące ogniska koronawirusa" w dwóch białostockich firmach.

- W przedsiębiorstwie Gaja mamy już 19 zakażonych osób na 150 zatrudnionych. Drugie takie miejsce to jest Agnella. Tam też jest 19 osób zakażonych, a pracuje około 500 osób. Wstrzymano tam produkcję, więc jest nadzieja, że rozprzestrzenianie będzie spowolnione. (...) W związku z tym, że jest pełne rozluźnienie epidemiologiczne, chciałabym zaapelować do społeczeństwa. Ten wirus wciąż istnieje i musimy się tak zachowywać, żeby go unikać. Rozluźnienie wszelkich zakazów powoduje, że staliśmy się mniej czujni. A tym samym, że jesteśmy narażeni na dużą liczbę kontaktów nieprzewidzianych. Wirus od nas się nie wyprowadził, tylko u nas mieszka. Mycie rąk, przestrzeganie zasad higieny osobistej, utylizacja maseczek po każdorazowym użyciu. Wszelkie obostrzenia, które zostały zniesione, powinny być dla własnej ochrony stosowane - powiedziała TVN24 Elżbieta Kraszewska, podlaski inspektor sanitarny.

W Białymstoku są jeszcze pojedyncze zachorowania w innych placówkach, ale jak twierdzi sanepid, sytuacja jest pod kontrolą.

Najwięcej zakażeń na Śląsku

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło w poniedziałek rano statystyki dotyczące zakażeń koronawirusem w Polsce. Badania laboratoryjne potwierdziły 219 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, w tym 151 ze Śląska. Łącznie od początku epidemii wykryto już 26 780 przypadków COVID-19, zmarło 1161 chorych.

Nowe przypadki dotyczą osób z województw: śląskiego (151), świętokrzyskiego (40), opolskiego (8), wielkopolskiego (7), dolnośląskiego (6), podkarpackiego (3), lubelskiego (1), małopolskiego (1), podlaskiego (1) i warmińsko-mazurskiego (1).

Resort podał, że zmarły cztery kolejne osób zakażone koronawirusem. Zmarłe osoby to dwie kobiety i dwaj mężczyźni w wieku od 80 do 92 lat. Zmarli oni w Zgierzu i Łańcucie. Jak podał resort zdrowia, większość z nich miała choroby współistniejące.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Autorka/Autor:aa/gp

Źródło: PAP/TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią. W części kraju na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami, które będą ograniczać widzialność.

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

1036 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie milkną echa zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, jaki w nocy z wtorku na środę dokonała Rosja. Prezydent USA Joe Biden określił go jako "skandaliczny". Drony dalekiego zasięgu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyły skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim, który jest jednym z największych w Rosji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium