Mają już dwa szpitale tymczasowe, liczba zajętych łóżek rośnie. "Tak źle nie było od dawna"

Sytuacja covidowa na Podlasiu staje się z dnia na dzień coraz bardziej poważna. Do tego stopnia, że w największym szpitalu regionie, czyli w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku odnotowano największą - od początku pandemii choroby COVID-19 - liczbę hospitalizacji. We wtorek zajętych było tam ponad 200 łóżek covidowych.

Jak mówi rzeczniczka USK w Białymstoku Katarzyna Malinowska-Olczyk, tak źle nie było już od dawna, a sytuacja w najbliższych dniach i tygodniach nie będzie się poprawiać, bo pacjentów przybywa.

W czwartek Ministerstwo Zdrowia przekazało informację o liczbie nowych, potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. W województwie podlaskim odnotowano 755 zakażeń.

W Białymstoku utworzono już dwa szpitale tymczasowe. Pierwszy działa przy Klinice Chorób Zakaźnych i Hepatologii USK przy ulicy Żurawiej 14. Natomiast drugi, od 22 października, funkcjonuje w hali sportowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku przy ul. Wołodyjowskiego 1.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- Tamtejszy oddział covidowy również szybko się zapełnia. Wojewoda podlaski zapowiada udostępnianie kolejnych łóżek covidowych w regionie. Źle jest bowiem nie tylko w Białymstoku, ale również w innych częściach regionu. Między innymi w Hajnówce – relacjonuje na antenie TVN24 reporter Adrian Zaborowski.

 Łącznie w najbliższych dniach ma przybyć w województwie podlaskim ponad 120 łóżek covidowych.

- Władze województwa apelują o to, aby szczepić się przeciwko koronawirusowi, bo to nam pomoże uniknąć ciężkiego zakażenia i chociażby hospitalizacji. Jak wynika z rozmów z przedstawicielami szpitali, większość hospitalizowanych z województwa podlaskiego to osoby niezaszczepione – podkreślał reporter TVN24.