Kilka rodzin żyło na wydmach, utrzymując się z tego, co zebrali i upolowali. Zostały po nich ślady

Źródło:
TVN24 Białystok
Archeolodzy mają dowody, że na Podlasiu żyli ostatni łowcy-zbieracze tej części Europy
Archeolodzy mają dowody, że na Podlasiu żyli ostatni łowcy-zbieracze tej części EuropyA.Wawrusiewicz
wideo 2/6
slideshow

Krzemienie, naczynia, a nawet ludzkie szczątki znajdowane są w pobliżu miejscowości Grądy-Woniecko (województwo podlaskie). Na tamtejszych wydmach już od pięćdziesięciu lat prowadzone są badania archeologiczne, które wiele nam mówią o społeczności subneolitycznej żyjącej na tych terenach tysiące lat temu.

- Dla mnie trochę szok, jak zapewne dla wielu z wiedzą historyczną na poziomie szkoły średniej – takie komentarze można znaleźć pod wpisami na profilu facebookowym Działu Archeologii Muzeum Podlaskiego.   

Cyklicznie publikowane są tam informacje o ostatnich łowcach-zbieraczach żyjących na rubieżach dzisiejszej Polski. Swoistym "centrum" tych społeczności były wydmy leżące w pobliżu miejscowości Grądy-Woniecko. Czyli miejscu, w którym badania archeologiczne prowadzone są już od lat 70. ubiegłego wieku.   

Wydmy kryją pozostałości po obecności łowców-zbieraczy A. Wawrusiewicz

Pod koniec epoki kamienia, wśród gęstych lasów i bagien 

 - Społeczności łowców dominowały na terenach dzisiejszego Podlasia przez wiele tysiącleci. To oni, od końca V do początków II tysiąclecia przed Chrystusem, tworzyli niepowtarzalny "klimat kulturowy" regionu, który z rzadka jedynie nawiedzany był przez nielicznych "kolonizatorów" – przedstawicieli środkowoeuropejskich ugrupowań wczesnorolniczych – mówi Adam Wawrusiewicz z Działu Archeologii Muzeum Podlaskiego.  

Pod koniec epoki kamienia wśród gęstych lasów, bagien i biebrzańskich rozlewisk żyło niewielu ludzi – kilka lub kilkanaście rodzin.  

- Czasowy, zapewne kilkutygodniowy pobyt w danym miejscu determinowany był istnieniem konkretnych okoliczności i uwarunkowań środowiskowych. Takich jak migracje zwierząt czy tarło ryb. Po ich ustaniu przenoszono się w inne, chwilowo bardziej dogodne miejsce – opowiada archeolog.  

Niewykluczone jednak, że łowcy-zbieracze budowali bardziej stabilne osady, wznosząc np. konstrukcje oparte na palach, co znane jest np. z obszarów północno-zachodniej Rosji.  

Fragmenty naczyń (2 poł. III tys. przed Chrystusem) odnalezione w trakcie badań wykopaliskowych A. Wawrusiewicz

Zdobnictwo naczyń określało daną grupę  

- Tysiące nałupanych krzemieni i fragmentów rozbitych naczyń widocznych na powierzchni wydmy w Grądach-Woniecku świadczy z pewnością o niezwykłej intensywności wykorzystania tej przestrzeni – przyznaje Adam Wawrusiewicz.  

Podkreśla, że forma i zdobnictwo odnalezionych naczyń były dla społeczności prehistorycznych swoistym identyfikatorem określającym relacje my – oni, swój – obcy.  

- Oczywistym wydaje się stwierdzenie, że naczynia wykorzystywano do gotowania potraw. Choć daleko jeszcze do "spróbowania" zupy, jaką zaserwowaliby nam łowcy, to jednak współczesna nauka (badania chromatograficzne pozostałości organicznych zachowanych w masie ceramicznej) pozwala nieco przybliżyć poszczególne jej składniki. Kwas retinowy, odnaleziony w ściankach niektórych naczyń z Grądów-Woniecka może potwierdzać wykorzystanie marchwi zwyczajnej, która w stanie dzikim jest szeroko spotykana na terenach Europy, Azji i północnej Afryki. Pochodne cholesterolu wskazują zaś, że w przetwarzano tu również mięso przeżuwaczy (np. jeleni, łosi czy sarny) – tłumaczy nasz rozmówca. 

Rekonstrukcja naczynia subneolitycznego w trakcie eksperymentów związanych z przygotowaniem potraw A. Wawrusiewicz

 Szaman zaglądał do "świata duchów"  

W ściankach jednego z garnków przetrwały też ślady dihydromorfiny – pochodnej morfiny, substancji o silnym działaniu psychoaktywnym. 

 - Aby "rozmawiać z bogami", pradawny szaman musiał wszak oderwać się od "świata żywych" i przenieść swe myśli do innej rzeczywistości, wprowadzając się stan odmiennej świadomości. Unosząc takie naczynie, wypijał jego zawartość i zaglądał do świata duchów. Szaman leczył również ciało, a śladem tych zabiegów może być digitoksyna – glikozyd roślinny o właściwościach leczniczych, która zachowała się w ściankach kolejnego naczynia – podkreśla Adam Wawrusiewicz. 

Krzemienie, ułamki naczyń i przepalone kości widoczne na powierzchni stanowiskaA. Wawrusiewicz

Historia zapisana w krzemieniach 

Najczęstszym śladem obecności ostatnich łowców-zbieraczy, jaki dziś możemy odnaleźć na nadbiebrzańskich i nadnarwiańskich wydmach, są jednak krzemienie ostrza.  

 - Osadzone na drewnianym drzewcu (czy promieniu strzały) ostrze zapewniało skuteczność polowania. Jak pokazują dotychczasowe badania, wachlarz zwierzyny był bardzo szeroki. Od największych ssaków, takich jak niedźwiedź i łoś, po drobniejsze, jak bóbr. Niewątpliwie ważnym składnikiem pożywienia były też ryby. Niestety ich szczątki w zasadzie nie zachowują się w piaszczystych osadach wydmowych – mówi archeolog. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE>>>

Gdy myśliwy zmienia się w wojownika 

Orężem neolitycznego łowcy był też łuk. O ile drewniane łuczyska i strzały dawno pochłonął czas, to do dziś zachowały się jednak krzemienne groty. 

- Ich różnorodność wynika zapewne z czasów powstania. Kształt mógł też zależeć od funkcji. Małe, geometryczne ostrza sprawdzały się doskonale przez tysiące lat. Pod koniec neolitu, około 4500 lat temu, w kołczanach tutejszych mieszkańców pojawiły się jednak nowe strzały uzbrojone w - obustronnie obrobione - trójkątne grociki. Czy był to tylko styl podpatrzony od obcych – wędrownych hodowców, coraz częściej zapuszczających się w nadbiebrzańskie mokradła? A może to "świat" ostatnich łowców zaczął się zmieniać – rozszerzył się wachlarz "obiektów" polowań, a myśliwy musiał przejąć nową rolę – wojownika? – zastanawia się nasz rozmówca.                             

Odkryli też szczątki ludzkie 

W niezwykle bogatej kolekcji zabytków z Grądów-Woniecka jest też wiele fragmentów przepalonych kości.    - Wśród nich były szczątki upolowanej zwierzyny, większość jednak należała do ludzi. Aby mieć pewność, że to właśnie nasi łowcy, wykonaliśmy analizy radiowęglowe. Jak się okazało, zmarłych palono, a ich szczątki rozsypano na nadnarwiańskich piaskach już w początkach IV tysiąclecia przed Chrystusem – mówi Adam Wawrusiewicz.

Google Maps

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: TVN24 Białystok

Źródło zdjęcia głównego: A. Wawrusiewicz

Pozostałe wiadomości

Od początku izraelskiej operacji w Strefie Gazy, która była reakcją na bestialski atak Hamasu, w enklawie zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. Ponad 108 tysięcy zostało rannych. To najnowsze dane lokalnych władz. Ci, którzy nie zginęli ani nie zostali ranni, w większości musieli uciekać ze swoich domów. O bezpieczeństwo jest bardzo trudno - zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo spadły tam temperatury. Są kolejne doniesienia o noworodkach, które zmarły z wyziębienia.

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jednym z istotnych elementów raportu z audytu dwustu postępowań, który musi zostać spełniony, jest kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej kolegów i koleżanek, którzy przy ich prowadzeniu albo nadzorowaniu kierowali się przesłankami nie zawsze słusznymi i nie zawsze godnymi pochwały - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram (Inicjatywa Wolne Sądy), odnosząc się do rozliczeń, mówiła, iż "widać, że w większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła, tylko to były takie sytuacje, że pan Macierewicz wchodził do CEK NATO i nie został w postępowaniu przesłuchany".

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

- Marcin Romanowski, zamiast siedzieć cicho, bo jest podejrzany o 11 przestępstw, uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i będzie to transmitował - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że były wiceminister sprawiedliwości "powinien jak najszybciej przyjechać do Polski, stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Źródło:
TVN24

Mnożą się sygnały pogorszenia sytuacji gospodarczej w Rosji, co przyznają szefowie rosyjskich firm, nawet tych szczególnie bliskich Kremlowi - pisze w czwartek "Le Monde".

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

Źródło:
PAP

Ponad połowa Polaków (55 procent) deklaruje, że chciałaby się przenieść do innego kraju. Pytani o konkretne miejsce, respondenci najczęściej wskazywali Hiszpanię, wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Jakie inne państwa wymieniali?

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Źródło:
PAP, arc.com.pl

Premier Słowacji Robert Fico nazwał "sabotażem" Wołodymyra Zełenskiego wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu gazu przesyłanego z Rosji do Unii Europejskiej. Na opublikowanym w czwartek nagraniu wideo ponownie zagroził odcięciem dostaw prądu na Ukrainę, a także mówił o możliwości ograniczenia wsparcia dla ukraińskich uchodźców na Słowacji.

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Źródło:
PAP

- Niemcy obawiają się wojny celnej z USA, która zaszkodziłaby ich gospodarce opartej na globalnym handlu - ocenił ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Konrad Popławski. Zauważył, że obostrzenia celne wpłynęłyby też negatywnie na Polskę.

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Źródło:
PAP

Przebrali się za dostawców jedzenia, mieli charakterystyczne torby, w które schowali łomy. Działali szybko i zuchwale, ukradli biżuterię wartą półtora miliona złotych. Sprawcy napadu na sklep jubilerski w warszawskiej Galerii Mokotów wciąż są na wolności. Jak zdradza prokuratura, szuka ich "bardzo dużo funkcjonariuszy policji".

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

- On nie uważa nic na żaden ważny temat, nikt nie wie, jakie ma poglądy, ale mamy go kupić - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Lubnauer (KO) o kandydacie PiS na prezydenta. Według wiceministry edukacji Karol Nawrocki "chce być jak taki kot w worku". Europoseł Adam Jarubas (PSL) ocenił, że Nawrocki "może być narzędziem w rękach prezesa Kaczyńskiego".

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

Źródło:
TVN24

W czwartek wieczorem doszło do potrącenia 17-latka na przejściu dla pieszych w Żyrardowie (Mazowieckie). Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Poszkodowany trafił do szpitala. Chwilę wcześniej w tym samym mieście kierowca potrącił na przejściu kobietę i odjechał.

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Doszło do takiej sytuacji, że PKW powiedziało: umywamy ręce, teraz ty ministrze się tym zajmij, ty zdecyduj i w takiej sytuacji ministra stawiają - mówił w "Tak jest" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, realizując tym samym decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Kolejny krok należy do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, bo to on formalnie podejmuje decyzję dotyczącą dokonania wypłaty pieniędzy dla partii politycznych.

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Źródło:
TVN24

Stacja TVN24 w grudniu 2024 roku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,2 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl - najczęściej czytaną witryną newsowych stacji telewizyjnych. Także cały 2024 rok TVN24 i "Fakty" TVN zakończyły na czele zestawień w swoich kategoriach.

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka policja bada sprawę mężczyzny, który ukradł koparkę w południowej części kraju, a następnie przez prawie godzinę taranował samochody i uszkadzał budynki. Koparka zatrzymała się dopiero po ostrzelaniu jej przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zmarł na miejscu - informuje policja.

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

Źródło:
Tagesschau
Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kobieta, która zaginęła 52 lata temu, została odnaleziona cała i zdrowa po tym, jak policja opublikowała w mediach społecznościowych jej zdjęcie sprzed lat z apelem o pomoc w ustaleniu, co się z nią stało.

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Źródło:
PAP
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

W losowaniu Lotto 31 grudnia 2024 roku padła szóstka. Główna wygrana wyniosła ponad 19,4 miliona złotych, a szczęśliwy zakład kupiono w Lubinie - poinformował Totalizator Sportowy. We wtorek wygrano także w Eurojackpot - 1,1 miliona złotych, a w środę - w Ekstra Pensji.

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Źródło:
PAP, tvn24.pl

5,2 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni kierowca zatrzymany w Polanowie (województwo zachodniopomorskie). Policję wezwali świadkowie zaniepokojeni zachowaniem mężczyzny. Sylwestra spędził w areszcie.

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie.  "Niechlubny rekord"

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie. "Niechlubny rekord"

Źródło:
tvn24.pl

Jocelyn Wildenstein nie żyje. Pochodząca ze Szwajcarii celebrytka zmarła we wtorek w swoim apartamencie w Paryżu. Rozpoznawalność zdobyła za sprawą zamiłowania do ekstrawaganckiego stylu życia i operacji plastycznych. Ze względu na te ostatnie zyskała przydomek "kobieta kot".

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Źródło:
CNN, The Guardian