"Czteroosobowa rodzina zapłaci o ponad sto procent więcej"

Źródło:
tvn24.pl
W gminie Choroszcz zmienia się sposób pobierania opłat za odbiór odpadów
W gminie Choroszcz zmienia się sposób pobierania opłat za odbiór odpadów Urząd Miejski w Choroszczy
wideo 2/7
Urząd Miejski w Choroszczy

Od 1 lipca mieszkańcy podbiałostockiej gminy Choroszcz mają płacić za odbiór odpadów od osoby, a nie od metraży lokali. Jako że władze wciąż jeszcze nie zaproponowały programu osłonowego dla dużych rodzin, w wielu przypadkach oznacza to duże podwyżki. Rzeczniczka burmistrza twierdzi, że nie było wyboru, bo inny sposób pobierania opłat zanegowała Regionalna Izba Obrachunkowa.

Wciąż jeszcze obowiązujące stawki za odbiór odpadów w gminie Choroszcz zostały przyjęte uchwałą rady miejskiej z listopada 2019 roku. Uzależniają wysokość opłat od powierzchni mieszkań. Najwyższa wynosi 55 zł (dla lokali powyżej 80 mkw.), średnia – 45 zł (dla lokali o powierzchni od 40,01 do 80 mkw.), najniższa – 35 zł (dla lokali do 40 mkw. włącznie).

W kwietniu 2021 roku radni zmienili jednak sposób rozliczeń i wprowadzili stawkę 37-złotową w przypadku, gdy daną nieruchomość zamieszkuje jedna osoba i 74-złotową, gdy takich osób jest dwie i więcej. W maju podjęli jednak jeszcze jedną uchwałę. Jest w niej mowa o tym, że ostatecznie każda osoba, która zadeklaruje, że w danym lokalu zamieszkuje, ma od 1 lipca płacić 28 zł (przy 4-złotowej uldze, jeśli właściciel danej posesji używa kompostownika).

"Obowiązujący system nie jest doskonały, ale nowy jest jeszcze gorszy"

Do 1 lipca obowiązuje system rozliczania się uzależniony do liczny metrów danego lokaluUrząd Miejski w Choroszczy

Ten sposób naliczania opłat wywołał wzburzenie wśród mieszkańców, którzy dają upust emocjom m.in. w mediach społecznościowych. – I nic dziwnego, bo choć obowiązujący dziś system też nie jest doskonały - bo to nie metry produkują śmieci – to ten, który ma być wprowadzony jest jeszcze gorszy. Czteroosobowa rodzina zapłaci 112 złotych. Nawet jeśli mieszka w lokalu o powierzchni powyżej 80 metrów sześciennych, to opłata wzrośnie o ponad 100 procent – mówi mieszkanka gminy (imię i nazwisko do wiadomości redakcji).

Jedynym, który na majowej sesji zagłosował przeciw (przy jednym głosie wstrzymującym się) uchwale był radny Grzegorz Popko. – Podwyżki, z przyczyn niezależnych od gminy, są niestety niezbędne. Dynamicznie rosną koszty odbioru i zagospodarowania odpadów. W chwili obecnej w naszej gminie został wprowadzony system odnoszący opłatę do liczby domowników. W tym systemie wiele osób, w tym samotni emeryci czy renciści, którzy płacili dotąd 35, 45, a nawet 55 złotych miesięcznie, teraz zapłacą mniej, bo 28 złotych. Jest to stawka, którą zgłaszali sami mieszkańcy – mówi.

"Uchwała powinna przewidywać ulgi dla dużych rodzin"

Fakt zagłosowania przeciw uchwale tłumaczy tym, że w jego opinii powinna ona przewidywać ulgi dla dużych rodzin.

- I takie wnioski podnosiliśmy jako radni podczas posiedzeń komisji, jak również na sesji rady miejskiej. Na ten moment takiego zapisu zabrakło, ale będziemy starali się znaleźć takie rozwiązanie – mówi radny.

"Mieszkańcy kwestionowali system uzależniający opłatę od metrażu lokali"

Rzeczniczka burmistrza Choroszczy Urszula Glińska twierdzi, że choć na razie nie wprowadzono jeszcze żadnego programu osłonowego, to władze gminy zamierzają przyjrzeć się sytuacji rodzin wielopokoleniowych i wielodzietnych. - Szukamy rozwiązań prawnych i finansowych, by zaproponować mieszkańcom rozsądne rozwiązanie – zaznacza.

Gmina musiała dopłacić w zeszłym roku do systemu odbioru odpadów ponad 166 tysięcy złotych Urząd Miejski w Choroszczy

Tłumaczy, że radni – na wniosek burmistrza – zmienili w kwietniu sposób rozliczeń, bo mieszkańcy wielokrotnie kwestionowali system uzależniający opłatę od metrażu lokali. Poza tym, w zeszłym roku gmina musiała do gospodarki odpadami dołożyć. - Wpłaty od mieszkańców wynosiły 2 847 152,95 złotych zaś koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami zamknęły się kwotą 3 013 386,89 złotych – informuje rzeczniczka.

Zwiększyły się opłaty pobierane przez białostocką spółkę Lech

Dodaje, że podwyżka była też niezbędna, bo zwiększyły się też opłaty pobierane przez białostocką miejską spółkę Lech, z którą gmina Choroszcz ma podpisaną umowę na odbiór i zagospodarowanie odpadami.

- Wielokrotnie apelowaliśmy do władz miasta Białegostoku w tej sprawie, ponieważ w naszej opinii, przy dodatnim wyniku finansowym spółki na koniec roku, nie było żadnego uzasadnienia, by zwiększyć opłaty – niemniej jednak białostoccy radni miejscy podjęli taką – niekorzystną uchwałę – mówi nasza rozmówczyni.

"Ceny nie były zmieniane od 2014 roku"

Stawki zwiększyły się w grudniu zeszłego roku. Dla przykładu: z kwoty 230 zł za tonę odbioru odpadów zmieszanych do 330 zł, za tonę papieru z 20 do 160 zł, a za tonę odpadów biodegradowalnych – z 172 do 300 zł.

- Ceny za odbiór odpadów w naszych instalacjach – czyli sortownię w Hryniewiczach i spalarnię w Białymstoku - utrzymywały się na takim samym poziomie od 2014 roku i były najniższe w Polsce. Gmina Choroszcz – dzięki porozumieniu zawartemu z władzami Białegostoku - ma ten przywilej, że może korzystać z naszych instalacji i nie musi szukać innych droższych odbiorców – mówi Zbigniew Gołębiewski, rzecznik spółki Lech.

"Dla porównania, w Białystoku płaci się 45 złotych za lokal powyżej 80 metrów kwadratowych"

Na wzrost cen nałożyło się szereg czynników. – Chodzi między innymi o zwiększenie się tzw. opłaty marszałkowskiej za tonę składowanych odpadów sortowanych z 24 złotych w 2014 roku do 270 złotych w 2020 roku. Wpływ miał też wzrost kosztu transportu odpadów, wzrost kosztów energii elektrycznej czy też zmniejszenie się popytu na rynku na surowce wtórne. Nie bez znaczenia był również wzrost płacy minimalnej, jaki nastąpił od 2014 roku – zaznacza rzecznik.

Dodaje, że stawki, które od 1 lipca będą obowiązywały w gminie Choroszcz wynikają z przyjętego przez tamtejszych radnych nowego sposobu obliczania opłat. – Dla porównania, w gminie Białystok - gdzie również obowiązują nasze podniesione w grudniu ceny za odbiór odpadów - stawki są takie, że za lokal do 40 m kw. płaci się 16 złotych, od 40,01 do 80 m kw. – 36 złotych, a powyżej 80 mwk. – 45 złotych – podkreśla Zbigniew Gołębiewski.

"Wybór tej metody oznacza, że trzeba określić, ile płaci pojedyncza osoba"

Kwietniowa uchwała rady miejskiej Choroszczy (z dwiema stawkami, 37 i 74-złotową) została unieważniona przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Stąd też w maju radni podjęli uchwałę, zgodnie z którą każdy mieszkaniec ma płacić taką samą, 28-złotową, stawkę.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach przewiduje cztery metody rozliczania opłat za odbiór odpadów - od mieszkańca, od gospodarstwa domowego, od ilości zużytej wody lub od powierzchni lokalu mieszkalnego – mówi członek kolegium RIO w Białymstoku Katarzyna Gawrońska

Wybór metody od mieszkańca – tak jak ma to miejsce w tym przypadku – oznacza, że radni muszą określić ile płaci pojedyncza osoba. - Tutaj jednak określono, że stawka w przypadku zamieszkiwania nieruchomości przez jedną osobę wynosi 37 zł, podczas gdy w przy dwóch i więcej osób - 74 zł. Taki zapis jest niezgodny z prawem – zaznacza nasza rozmówczyni.

"Tego typu uchwały były unieważniane przez sądy"

Dodaje, że Choroszcz nie jest jedyną gminą w Polsce, która próbowała wprowadzić tego typu uchwały.

- Były one jednak unieważniane przez sądy, bo przyjęcie takiej metody oznacza de facto pobieranie opłat od gospodarstw domowych. A ta z kolei metoda zakłada, że każde gospodarstwo płaci jednakową stawkę, a nie jak tak chcieli radni z Choroszczy – mniejsze gospodarstwo (w tym przypadku jednoosobowe – przyp. red.) płaci niższą stawkę, a większe wyższą. Niemniej trwają prace nad nowelizacją przepisów i być może zmieniona ustawa dopuści możliwość przyjmowania takich uchwał, jak ta z Choroszczy – podkreśla.

"Można rozbić 74-złotową opłatę na poszczególnych domoników"

Według niej nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby do tego czasu przyjąć uchwałę , w której radni określiliby, że ktoś kto mieszka samotnie płaci 37 złotych, natomiast w przypadku mieszkań, gdzie jest dwóch lub więcej domowników, kwota jest rozbijana na tychże domowników.

- Czyli samotne małżeństwo zapłaciłoby po 37 zł za osobę (74 zł dzielimy na dwa) małżeństwo z jednym dzieckiem 24,6 zł za osobę (74 zł dzielimy na trzy), małżeństwo z dwójką dzieci – 18,5 zł (74 zł dzielimy na cztery) i tak dalej. Innymi słowy, rodzina płaciłaby de facto 74 zł bez względu na to, ile liczy członków, ale w uchwale musiałby być zapis, że jeśli w lokalu mieszkają dwie osoby to każda z nich płaci po 37 zł, jeśli trzy – to po 24,6 zł i tak dalej – tłumaczy Gawrońska.

"To nie jest stanowisko całego kolegium RIO"

Rzeczniczka burmistrza Choroszczy komentuje, że te wyliczenia nie są jednak stanowiskiem całego kolegium RIO. - Nie mamy też pewności - i wedle naszej wiedzy nie ma jej też RIO - czy zostałyby one zaakceptowane przez sądownictwo administracyjne – mówi Urszula Glińska.

Na razie władze nie zaproponowały jeszcze programu osłonowego dla dużych rodzinUrząd Miejski w Choroszczy

Podobnie komentuje cytowany wcześniej radny Grzegorz Popko. - Takie czy inne rozwiązania mogą być proponowane, ale ani my, ani też RIO nie zna rozstrzygnięć sądów administracyjnych w tej materii. Nie wiadomo więc, czy uchwała podająca dziś jedno rozwiązanie, jutro nie okazałaby się również nieważna. Ustawa śmieciowa jest bardzo niespójna – mówi.

"Radni powinni podjąć ryzyko"

Cytowana na wstępie mieszkanka gminy uważa jednak, że mimo wszystko radni powinni podjąć ryzyko i przyjąć jeszcze jedną uchwałę, w której kwota 74 złotych na gospodarstwo domowe zostałaby rozbita na poszczególnych domowników.

– Byłoby to na pewno bardziej sprawiedliwym rozwiązaniem niż nakładanie 28-złotowych opłat na każdego. Tym bardziej, że – choć jest to zapowiadane – władze wciąż nie zaproponowały programu osłonowego dla dużych rodzin. A 1 lipca już za kilka dni – zaznacza.

Gmina Choroszcz sąsiaduje ze stolicą województwa podlaskiego

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miejski w Choroszczy

Pozostałe wiadomości

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Sprawca zamachu w Magdeburgu przebywa obecnie w areszcie śledczym. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób. Wśród ofiar jest dziewięcioletnie dziecko. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

W Zambii aresztowano dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę rzucenia uroku na prezydenta. Przy podejrzanych znaleziono amulety oraz żywego kameleona. "Spisek obejmował użycie czarów w celu skrzywdzenia prezydenta" - poinformował rzecznik policji.

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Źródło:
PAP, BBC

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl