"W lesie mignęło coś białego, takie zwierzę widziałem po raz pierwszy w życiu"

- Przejeżdżałem właśnie samochodem, gdy kątem oka zauważyłem, że w lesie mignęło coś białego. Zatrzymałem się i nagrałem film. Takie zwierzę widziałem po raz pierwszy w życiu – mówi Marek Omiotek.

W lesie niedaleko Biłgoraju (woj. lubelskie) zauważył białą łanię – samicę daniela.

- U przedstawicieli jeleniowatych żyjących w naszym kraju albinizm występuje niezmiernie rzadko - ma bardzo niską odziedziczalność - i zazwyczaj spotykany jest prawie wyłącznie u danieli – mówi Weronika Śliwińska z Nadleśnictwa Biłgoraj, które publikuje filmy z białymi danielami na swoim profilu facebookowym.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Zaobserwowana przez pana Marka łania jest osobnikiem leucystycznym. Oznacza to, że zwierzę ma niedobór ciemniejszych pigmentów w skórze i sierści. Oczy łani pozostają jednak ciemnego koloru.

- Daniel nie jest gatunkiem rodzimym, został sprowadzony do Polski w XVII wieku. Początkowo zwierzęta wprowadzano do hodowli zamkniętych. Na wolność zaczęto je wypuszczać dopiero w drugiej połowie XIX wieku. Obecnie spotkamy je już we wszystkich regionach naszego kraju – podkreśla Weronika Śliwińska.

Jeszcze w 1972 roku ich liczebność szacowano była na 2500 osobników. W raporcie GUS za 2020 rok wielkość populacji danieli szacuje się już na 29 346.