Pociąg najechał na deski. Wiadomo, jak się znalazły na torach

Kierowca spycharki położył na przejeździe kolejowym deski
Do zdarzenia doszło w powiecie bielskim
Źródło: Google Earth

41-latek pracujący przy budowie drogi położył na torach na przejeździe kolejowym w Bielsku Podlaskim deski. Dzięki temu łatwiej przejechał tamtędy spycharką. Nie zdążył jednak zabrać desek przed przyjazdem pociągu. Sprawą zajęła się policja. 

To było nietypowe zgłoszenie. W czwartek (13 czerwca) przed godziną 7 rano policja dostała informację o tym, że firma budowlana prowadząca prace przy budowie drogi zostawiła na torach w Bielsku Podlaskim materiały budowlane, w które uderzył przejeżdżający pociąg relacji Białystok - Hajnówka.

- Miało to miejsce na przejeździe kolejowym na obrzeżach miasta. Ze zgłoszenia wynikało, że nikomu nic się nie stało - mówi nam nadkomisarz Agnieszka Dąbrowska z Komendy Powiatowej Policji w Bielski Podlaskim.

Kierowca spycharki położył na przejeździe kolejowym deski
Kierowca spycharki położył na przejeździe kolejowym deski
Źródło: KPP Bielsk Podlaski

Nadjechał pociąg

Na miejscu mundurowi zauważyli pracujący spychacz. Okazało się, że kierowca tego pojazdu położył na tory deski. Chciał ułatwić sobie przejazd i nie zniszczyć torów.

- Powiedział, że chciał zabrać deski, jednak nie zdążył przed tym, jak nadjechał pociąg – zaznacza policjantka.

ZOBACZ TEŻ: Tory położone z dwóch stron do siebie "nie pasują". PKP twierdzi, że tak miało być, specjalista kręci nosem 

Dwa tysiące złotych mandatu

Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym 41-latek został ukarany mandatem w wysokości dwóch tysięcy złotych.

Mundurowi przypominają, że takie zachowanie jest nieodpowiedzialne.

"Wszelkie przeszkody na torach mogą doprowadzić do wykolejenia pociągu i tragicznych w skutkach konsekwencji" – czytamy w policyjnym komunikacie.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: