Strażnicy miejscy zdjęli w Białymstoku dokładnie 499 plakatów wyborczych Jacka Sasina, który otwiera podlaską listę PiS w wyborach do Sejmu. Jak informują władze miasta, plakaty wisiały bezprawnie na słupach oświetleniowych między jezdniami, a część z nich zasłaniała też znaki drogowe. Jacek Sasin w mediach społecznościowych zapowiada skierowanie sprawy do prokuratury.
"Imponujące. Jacek Sasin 499 razy trafił za kratki" – napisał na platformie X, czyli dawnym Twitterze, wiceprezydent Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz, który staruje z list KO do Sejmu.
Do wpisu dołączone jest zdjęcie auta straży miejskiej, w którym znajdują się "aresztowane" plakaty podlaskiej "jedynki" PiS do Sejmu - czyli ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Jeden z plakatów postawiony jest w taki sposób, że wizerunek ministra widoczny jest zza krat.
Krzysztof Truskolaski: łamią prawo na każdym kroku
W niedzielę (8 października) po godz. 12 prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski poinformował na platformie X, że straż miejska zakończyła zdejmowanie nielegalnie powieszonych materiałów wyborczych Jacka Sasina. A było ich 499.
Imponujące🙂 Jacek Sasin 499 razy trafił za kratki. https://t.co/yBkDRkLVEq pic.twitter.com/t6FwbyFISc
— ZbigniewNikitorowicz (@ZNikitorowicz) October 8, 2023
Dzień wcześniej syn prezydenta, Krzysztof Truskolaski – czyli podlaska "jedynka" KO w wyborach do Sejmu – wstawił zdjęcie plakatu wyborczego Sasina wiszącego na – stojącym między jezdniami – słupie oświetleniowym przy ul. Sienkiewicza.
"Łamią prawo na każdym kroku. Tu plakaty Sasina w Białymstoku nielegalnie na lampach w pasie drogowym!" – napisał Krzysztof Truskolaski, dodając, że plakaty zasłaniają znaki, a Sasin jest przecież ministrem i powinien stać na straży prawa.
Łamią prawo na każdym kroku.Tu plakaty Sasina w Białymstoku nielegalnie na lampach w pasie drogowym! Zasłaniają znaki i zagrażają bezpieczeństwu ruchu drogowego. On przecież jest ministrem, powinien stać na straży prawa! PiS już się przed niczym nie zatrzyma! pic.twitter.com/5unbrSj6VJ
— Krzysztof Truskolaski (@KTruskolaski) October 7, 2023
Miasto: procedura zabrania umieszczania plakatów na słupach między jezdniami
Rzeczniczka prezydenta Urszula Boublej powiedziała przed kamerą TVN24, że procedura umieszczania plakatów wyborczych w przestrzeni publicznej jest dokładnie opisana w Biuletynie Informacji Publicznej.
- Szczególnie jeśli chodzi o plakaty umieszczane w pasie drogowym, czyli w tej części, w której poruszają się kierowcy. Musimy zadbać o ich bezpieczeństwo. W procedurze napisane jest wprost, że m.in. reklam wyborczych nie można wieszać na słupach oświetleniowych w pasach drogowych – stwierdziła.
Białostocka @SM_Bialystok zakończyła zdejmowanie nielegalnie powieszonych materiałów wyborczych @SasinJacek W sumie zdjęto je z 499 lokalizacji.
— Tadeusz Truskolaski (@TTruskolaski) October 8, 2023
Władze miasta o złamaniu procedur i tworzeniu zagrożenia
Dodała, że w weekend właśnie na słupach oświetleniowych w pasach drogowych zaczęły pojawiać się plakaty jednego z kandydatów. - Pomijając już to, że było to niezgodne z zasadami umieszczania reklam wyborczych, plakaty tworzyły zagrożenie w ruchu drogowym, bo w wielu przypadkach zasłaniały znaki – podkreślała.
Rzecznik białostockiej straży miejskiej Krzysztof Tyszka mówi w rozmowie z portalem tvn24.pl, że plakaty zostały czasowo zajęte przez strażników w trybie wyborczym, a sprawa trafiła do referatu wykroczeń.
- Trwają czynności. Prawdopodobnie wystąpimy z wnioskiem do sądu o ukaranie osób, które wywiesiły te plakaty. Za taki czyn grozi grzywna – dodaje.
Sasin o "białoruskim standardzie"
Jacek Sasin, odnosząc się do wpisu prezydenta Białegostoku, napisał na portalu X, że plakaty były powieszone legalnie i zapowiedział, że o sprawie zostanie zawiadomiona prokuratura.
Dodał, że syn prezydenta jest jego konkurentem w wyborach, i użył sformułowania "białoruski standard".
ZOBACZ TEŻ: Aktywista krytykował kandydata na posła. Ten zapukał do jego mieszkania, zostawił ulotkę z dedykacją
„Demokraci” i „miłośnicy wolności” z PO do czerwoności rozgrzani w akcji. Dodajmy jeszcze, że syn tego pana jest moim konkurentem w wyborach. Białoruski standard. Plakaty były powieszone legalnie. Jutro zawiadamiamy prokuraturę. pic.twitter.com/DIBNZIYzTO
— Jacek Sasin (@SasinJacek) October 8, 2023
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Zbigniew Nikitorowicz/ portal X