Aktywista krytykował kandydata na posła. Ten zapukał do jego mieszkania, zostawił ulotkę z dedykacją

Źródło:
tvn24.pl
Kontrowersje wokół materiałów wyborczych kandydata KO Witolda Szpura
Kontrowersje wokół materiałów wyborczych kandydata KO Witolda Szpurawitoldszpur.pl, Maciej Fijak, Marcin Borek
wideo 2/10
szpurwitoldszpur.pl, Maciej Fijak, Marcin Borek

"Z osobistą dedykacją dla Pana Macieja Fijaka" - ulotkę wyborczą z takim podpisem zostawił w skrzynce na listy krakowskiego aktywisty kandydat na posła z ramienia Koalicji Obywatelskiej Witold Szpur. Fijak, który od tygodni krytykuje polityka za, jak twierdzi, zaśmiecanie miasta materiałami wyborczymi, uważa, że "nieprzekraczalna granica została przekroczona". Szpur publicznie przeprosił. Tłumaczy, że chciał jedynie porozmawiać z aktywistą.

Maciej Fijak to krakowski aktywista związany z Akcją Ratunkową dla Krakowa oraz dziennikarz-freelancer. Od kilku tygodni w swoich mediach społecznościowych wytyka Witoldowi Szpurowi, kandydatowi Koalicji Obywatelskiej na posła, nieprzestrzeganie - jego zdaniem - obowiązującej w Krakowie uchwały krajobrazowej i zaśmiecanie miasta materiałami wyborczymi. Na dowód pokazywał między innymi zaparkowaną przy jednej z ulic przyczepę z wizerunkiem polityka.

Czytaj też: Dariusz Kubik: osoba pod imieniem i nazwiskiem przyznaje się wprost do nielegalnego finansowania kampanii PiS

Jego działania najwyraźniej nie spodobały się politykowi KO, który postanowił odwiedzić aktywistę w jego mieszkaniu. Pukał do drzwi, jednak nikogo nie zastał, dlatego zostawił w skrzynce na listy swoją ulotkę, opatrzoną podpisem: "Z osobistą dedykacją dla Pana Macieja Fijaka". Oburzony aktywista opisał w poniedziałek sprawę na platformie X (dawniej Twitter).

"Nieprzekraczalna granica została przekroczona"

"Pan Witold Szpur (kandydat nr 21 na liście KO) wszedł pod nieznanym pretekstem, wykorzystując prawdopodobnie dobrą wiarę naszych sąsiadów, na teren naszej nieruchomości, zapukał do mojego domu, pod moim prywatnym adresem, aby 'wyjaśnić sytuację'. Dokładnie wyjaśnią to nagrania z monitoringu, o które wystąpiłem" - pisze Fijak. Aktywista ocenił, że "nieprzekraczalna granica została przekroczona". Dodał też, że nie pozwoli, aby "jego najbliżsi czuli się zagrożeni" i że poczuł, iż pozostawiona ulotka to "groźba zawierająca informację: dokładnie wiem, kim jesteś i gdzie mieszkasz".

Szpur odniósł się do sprawy w komentarzu. Odparł, że adres, pod który się udał, jest "adresem prowadzenia działalności gospodarczej, dostępnym w Internecie".

Czytaj też: Gorsze miejsce na liście nie zawsze musi oznaczać gorszy wynik wyborczy

"Celem wizyty była chęć przedstawienia mojego stanowiska w kwestii prowadzonej kampanii wyborczej, jako kandydat na którym skupił Pan swoją uwagę. Jeśli odebrał Pan to inaczej to przepraszam - nie takie były moje intencje i proszę nie insynuować, że komukolwiek grożę" - czytamy we wpisie.

We wtorek polityk opublikował oświadczenie: "podjąłem nieprzemyślaną decyzję o udaniu się na adres, pod którym zarejestrowane jest biuro i prowadzona działalność. Przepraszam za tę sytuację".

Szpur przeprasza. "Nie wyobrażam sobie grożenia komuś"

Fijak podkreśla jednak, że adres, pod którym zarejestrowana jest działalność, znajduje się w wysokim bloku mieszkalnym.

W rozmowie z tvn24.pl Szpur tłumaczy, że akurat przejeżdżał z banerami w okolicy budynku, w którym - jak myślał - znajduje się biuro Fijaka. - Jedyną głupotą z mojej strony jest fakt, że powinienem uprzedzić swoją wizytę. To był piątek, mniej więcej koło południa, więc pomyślałem, że mogę tam przyjść, porozmawiać osobiście. Jako kandydat nie wyobrażam sobie grożenia komuś. Chodziło o kontakt, rozmowę - wyjaśnia polityk.

Pytamy, jak wszedł do budynku. - Akurat ktoś wychodził z bloku, drzwi były otwarte. Nie miałem żadnych złych zamiarów - zaznacza.

Marcin Kornaga, szef sztabu wyborczego Szpura, uważa, że "mówienie o zastraszaniu to jest rzecz niepojęta". - Rozumiem jednak, że pan Maciej Fijak takie wrażenie odniósł. Nikt przecież nie odbiera aktywistom prawa do krytyki. Nie wiem, po co mielibyśmy go zastraszać - podkreśla.

Kornaga zaznacza też, że dla Szpura kampania wyborcza to nowość. Kandydat KO kilka lat mieszkał w Londynie, jest programistą i przedsiębiorcą, do tej pory nie zajmował się polityką.

Miszalski: sprawą może zająć się sąd koleżeński

Szef małopolskich struktur Platformy Obywatelskiej Aleksander Miszalski we wtorek rano w rozmowie z tvn24.pl podkreślał, że oczekuje od Szpura przeproszenia aktywisty. - Nie wróży to dobrze na dalszą współpracę, jeżeli kandydat zachowuje się dziwnie, a później nie umie się przyznać do błędu - mówił Miszalski.

- Jeżeli ktoś złoży wniosek o to, żeby sąd koleżeński zajął się jego sprawą, to pewnie zajmie się tym po wyborach, bo teraz mimo wszystko to nie jest najlepszy moment na stoczenie takiej batalii - powiedział Miszalski. Dodał, że postępowanie kandydata "nie mieści się w kategoriach jego rozumowania".

Plakaty wyborcze a uchwała krajobrazowa. W Krakowie spór

Genezą całej sprawy było jednak przestrzeganie przez kandydata KO uchwały krajobrazowej, która obowiązuje w całym mieście od 1 lipca 2022 roku i w znaczącym stopniu utrudnia umieszczanie reklam w przestrzeni publicznej. Maciej Fijak i inni aktywiści zarzucali politykowi PO szukanie luk w przepisach, a nawet niestosowanie się do nich.

- Zdecydowana większość kandydatów przestrzega uchwały krajobrazowej i dobrych obyczajów. Tak jak większość przedsiębiorców dostosowała swoje szyldy i banery, dzięki czemu miasto odetchnęło, tak również zastosowała się większość polityków. Niestety pan Szpur negatywnie się wyróżnia. Naciągał przepisy do tego stopnia, że sprawą zajął się Zarząd Dróg Miasta Krakowa - opisuje Fijak.

Materiały wyborcze Witolda Szpurawitoldszpur.pl

Marcin Borek, do niedawna radny dzielnicowy, relacjonuje, że na terenie dzielnicy Prądnik Czerwony przez ostatnie tygodnie sztab Szpura umieścił "mnóstwo plakatów i wielkich bilbordów na każdym rogu". - Przyczepa z wielkim banerem non stop zmienia swoją lokalizację, jest pełno ulotek, pełno plakatów - opisuje Borek. I mówi to samo, co Fijak: że Witold Szpur pod tym względem się - negatywnie - wyróżnia.

Przyczepa Witolda Szpura przy ulicy Dominikanów w KrakowieMarcin Borek

Krzysztof Wojdowski z Zarządu Dróg Miasta Krakowa przyznaje, że urzędnicy podjęli dwie interwencje w związku ze zgłoszeniami dotyczącymi materiałów wyborczych Witolda Szpura. - Pierwsze postępowanie dotyczy przyczepy ustawionej na ulicy Lubicz. Mamy udokumentowane, że stała tam co najmniej dwa dni i w stosunku do tych dwóch dni wydajemy decyzję na podstawie artykułu 40 o drogach publicznych - opisuje Wojdowski. Przepis mówi o tym, że na zajęcie pasa drogowego wymagana jest zgoda zarządcy drogi - w tym przypadku tak nie było.

Na komitet nałożony został mandat w wysokości ponad 600 złotych. Drugie postępowanie dotyczy stojącej na osiedlu Górali lawety, na której był ustawiony baner kandydata. W najbliższych dniach to postępowanie również ma się zakończyć, nie wiadomo jednak na razie, jaka kara ma zostać nałożona na komitet.

Jak do tych zarzutów odnosi się Witold Szpur? - Dzwoniliśmy przed ustawieniem przyczepy do urzędnika z pytaniem w tej sprawie i powiedział, że jeżeli będzie ona stała do 24 godzin, to nie ma problemu. W dodatku opłacałem to miejsce parkingowe w strefie płatnego parkowania. Potem uzyskaliśmy inną interpretację - wyjaśnia polityk.

- To kwestia interpretacji przepisów. Uchwała krajobrazowa i jej interpretacja przez prezydenta miasta się zmieniła. Teoretycznie według jednej z tych interpretacji przyczepy są dozwolone. To nie jest jednak wykroczenie na miarę jakichś konsekwencji (politycznych - red.). Jeżeli należy się mandat, trzeba go zapłacić i tyle, każdy może popełnić błąd. Mi się to nie podoba. Rozmawiałem z nim (Szpurem - red.) o tym parokrotnie, żeby działał w ramach prawa i dobrego smaku - komentuje poseł Miszalski.

Czytaj też: Materiały wyborcze Piotra Borysa zniszczone. "Trzeba temu powiedzieć stop"

A interpretacji przepisów dotyczących uchwały krajobrazowej rzeczywiście jest kilka. Miasto w tej sprawie publikowało na początku września komunikat, z którego wynika, że nie wszystkie materiały wyborcze podlegają ograniczeniaom wynikającym z uchwały krajobrazowej. To na przykład tak zwane potykacze, reklamy mobilne (np. samochody z megafonami) czy właśnie przyczepy.

Nieoficjalnie dowiadujemy się jednak, że nawet miejscy urzędnicy są podzieleni w sprawie interpretacji przepisów - jedna z miejskich jednostek uważa, że takie materiały nie są objęte przepisami uchwały, a druga - że są.

Łukasz Maślona, miejski radny z klubu Kraków dla Mieszkańców, uważa, że z tego powodu uchwałę krajobrazową należy uszczelnić. - Komitety wykorzystują tę lukę prawną. Dopóki sąd nie wypowie się ostatecznie w tej kwestii, nic się nie zmieni. Do sądu musiałyby jednak iść same komitety, a nie jest im to na rękę - ocenia Maślona.

Radny podkreśla, że część rady miasta chciałaby zaostrzenia uchwały jeszcze przed kolejnymi wyborami. - Urzędnicy twierdzą jednak, że nowelizacja uchwały w takim terminie jest mało realna - przyznaje.

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Maciej Fijak

Pozostałe wiadomości

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Sprawca zamachu w Magdeburgu przebywa obecnie w areszcie śledczym. Zarzuca mu się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób. Wśród ofiar jest dziewięcioletnie dziecko. Trwa śledztwo w sprawie.

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Atak w Magdeburgu. Policja o przesłuchaniu i ofiarach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

W Zambii aresztowano dwóch mężczyzn oskarżonych o próbę rzucenia uroku na prezydenta. Przy podejrzanych znaleziono amulety oraz żywego kameleona. "Spisek obejmował użycie czarów w celu skrzywdzenia prezydenta" - poinformował rzecznik policji.

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Udaremniono zamach na prezydenta. "Spisek obejmował użycie czarów"

Źródło:
PAP, BBC

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Patrol obsługi autostrady A4 na wysokości gminy Rudzieniec (Śląskie) zauważył psa, przywiązanego do bariery. Policjanci z Gliwic poszukują osób, które mogły być świadkami porzucenia zwierzęcia lub są w stanie pomóc w ustaleniu jego właściciela.

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Pies przywiązany do bariery na autostradzie. Szukają świadków

Źródło:
tvn24.pl/KWP Katowice

Prawie 20 milionów euro w ciągu 10 lat przelały firmy farmaceutyczne na konta organizacji pacjentów w Polsce. Według ustaleń polskich naukowców sumy wciąż rosną - to potencjalnie groźne dla niezależności tych organizacji, bo czy te firmy płacą im bezinteresownie?

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Producenci leków pompują coraz więcej pieniędzy w organizacje pacjentów. To może mieć złe skutki

Źródło:
Fakty TVN

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl