Naczelnik wydziału prewencji miał podczas zorganizowanego w Białymstoku spotkania z okazji Dnia Kobiet dopuścić się niestosownego zachowania wobec pracownicy cywilnej policji i naruszyć jej nietykalność cielesną. Mężczyzna został zwolniony ze służby. W prokuraturze prowadzone jest wobec niego śledztwo.
Olsztyńska policja (bo tam trafiła sprawa) umorzyła postępowanie dyscyplinarne wobec byłego naczelnika wydziału prewencji podlaskiej policji, który podczas spotkania z okazji Dnia Kobiet miał dopuścić się niestosownego zachowania wobec pracownicy cywilnej policji i naruszyć jej nietykalność cielesną.
Jak przekazał nam aspirant Tomasz Markowski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, przeprowadzenie postępowania dyscyplinarnego zostało olsztyńskiej policji zlecone w połowie maja. Natomiast na początku października dostała ona informację, że funkcjonariusz, o którym mowa został zwolniony przez komendanta wojewódzkiego policji w Białymstoku ze względu na ważny interes służby.
Nie jest już funkcjonariuszem, umorzyli więc postępowanie
Postępowanie stało się więc bezprzedmiotowe.
- Postępowanie nie może być prowadzone wobec osoby niebędącej funkcjonariuszem policji - podkreślił rzecznik.
Jak napisał lokalny "Kurier Poranny" były naczelnik odwołał się od decyzji o zwolnieniu do Komendy Głównej Policji. Czekamy aż KGP potwierdzi tę informację.
Nie stawia się na wezwania do prokuratury
Natomiast Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce odpisała reporterce TVN24, że kontynuuje śledztwo dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej.
Z maila wynika, że postępowanie prowadzone jest wobec osoby, jednak na razie podejrzanemu nie przedstawiono zarzutów, bowiem ten nie odpowiada na wezwania do stawiennictwa w prokuraturze.
Miał wulgarnie proponować seks, a później zacząć ją obmacywać
Do sytuacji, która jest przedmiotem postępownia, miało dojść w czasie spotkania w towarzystwie oficerów kierujących pracą Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Jak informował tvn24.pl, proszący o zachowanie anonimowości policjant, jeden z obecnych na spotkaniu naczelników "najpierw jednej z uczestniczek wulgarnie proponował seks, później ją zaczął obmacywać".
Najpierw policjant został oddelegowany do innej jednostki
- Mówimy o zdarzeniu, gdzie co najmniej została naruszona nietykalność, a na pewno godność osoby - mówił w marcu przed kamerą TVN24 podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji.
Kobieta złożyła komendantowi wojewódzkiemu policji generałowi Robertowi Szewcowi raport dotyczący zachowania naczelnika. Komendant na początku odsunął naczelnika od pełnionych obowiązków i delegował go do pracy w Komendzie Miejskiej w Białymstoku. Choć nie sprawował już funkcji kierowniczej, pobierał taką samą pensję jak wcześniej.
Policjant od konfetti i imprezy z tańcem hawajskim
Jak dowiedział się tvn24.pl, chodzi o funkcjonariusza, który był zaangażowany w głośną w 2016 roku sprawę zrzucania z pokładu należącego do Straży Granicznej śmigłowca biało-czerwonego konfetti podczas obchodów Święta Niepodległości w Augustowie. Gościem tych uroczystości był nadzorujący wówczas policję wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński.
Także ten policjant - jak wynika z ustaleń tvn24.pl - był zaangażowany w organizację innej imprezy, w której również uczestniczył wiceminister Zieliński. Chodziło o konferencję poświęconą bezpieczeństwu osób starszych, w czasie której wiceministra powitała grupa Sen Hawajów działająca przy białostockiej Akademii 50+, wykonując pokaz tańca hawajskiego. To wydarzenie również miało miejsce w 2016 roku.
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24