Matka i córka po kweście nie oddały terminala. Odpowiedzą za oszustwo

Białystok. Wolontariuszki nie oddały terminala i uciekły
Białystok
Źródło: Google Earth

Białostoccy policjanci zatrzymali dwie kobiety, które po kweście na rzecz fundacji, nie zwróciły terminala, wyłączyły telefony i nie było z nimi kontaktu. Funkcjonariusze znaleźli je w jednej z noclegowni. 47-latka i jej 23-letnia córka usłyszały zarzut oszustwa.

Do białostockiej komendy wpłynęło zgłoszenie o dwóch kobietach, które po kweście, na rzecz fundacji, nie zwróciły terminala płatniczego.

"Dwa dni wcześniej kobiety na podstawie umowy, miały kwestować jako wolontariuszki na rzecz fundacji. Zostały im wydane kosze z opłatkami, puszki do zbierania pieniędzy i terminal płatniczy" - czytamy w policyjnym komunikacie.

CZYTAJ TEŻ: Wypadek, kobieta w ciąży i wysoka kaucja. Wszystko było kłamstwem. Małżeństwo straciło fortunę

Po zakończonej kweście kobiety nie oddały rzeczy, wyłączyły telefony i nie było z nimi kontaktu. Wartość zabranych rzeczy oszacowano na 1,7 tysiąca złotych.

Mundurowi znaleźli 47-latkę i jej córkę w jednej z białostockich noclegowni. Schowany terminal odnaleziono za sklepem spożywczym.

Kobiety zostały zatrzymane, trafiły do policyjnego aresztu i usłyszały zarzut oszustwa. Grozi im do ośmiu lat więzienia.

Po zakończonej kweście kobiety nie zwróciły terminala płatniczego
Po zakończonej kweście kobiety nie zwróciły terminala płatniczego
Źródło: KMP Białystok
Terminal znaleziono schowany za sklepem spożywczym
Terminal znaleziono schowany za sklepem spożywczym
Źródło: KMP Białystok
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: