Mandat w wysokości półtora tysiąca złotych oraz sześć punktów karnych. Takie konsekwencje poniósł 33-letni kierowca, który - po tym, jak stracił panowanie nad autem - wjechał na jednej z ulic w Białej Podlaskiej w znak drogowy, ściął latarnię oraz uszkodził pięć samochodów.
Policja dostała zgłoszenie w niedzielę (18 kwietnia) po godzinie 5.20. Dotyczyło zdarzeń, do których doszło w Białej Podlaskiej na ulicy Warszawskiej.
- Z ustaleń mundurowych wynikało, że kierujący samochodem osobowym marki BMW 33-letni mieszkaniec gminy Zalesie stracił panowanie nad samochodem. Auto uderzyło w znak drogowy i ścięło latarnię. Uszkodzeniu uległo też pięć, zaparkowanych nieopodal, samochodów – mówi komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Badania potwierdziło, że kierowca był trzeźwy
33-latek był w chwili zdarzenia trzeźwy.
- Potwierdziło to przeprowadzone przez mundurowych badanie. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków drogowych – zaznacza policjantka.
Dodaje, że z 33-latkiem podróżowali pasażerowie.
- Na szczęście w wyniku zdarzenia nikt nie doznał obrażeń ciała i skończyło się jedynie na uszkodzonych pojazdach – mówi kom. Salczyńska-Pyrchla.
Mandat i punkty karne
Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości półtora tysiąca złotych. Jego konto wzbogaciło się o sześć punktów karnych.
Policja apeluje o ostrożną i bezpieczną jazdę, a także o stosowanie się do obowiązujących przepisów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Biała Podlaska