Do policjantów ze Zdzieszowic (woj. opolskie) zgłosił się 25-latek, który przyniósł kartę bankomatową i pieniądze. Okazało się, że kartę i PIN znalazł w śmietniku. Wypłacił z bankomatu 800 złotych, ale nie wziął ich dla siebie.
- Do policjantów ze Zdzieszowic zgłosił się 25-latek z kartą bankomatową i pieniędzmi. Wyjaśnił, że kartę z doczepioną karteczką z czterema cyframi znalazł w kontenerze na śmieci - relacjonuje asp. sztab. Jarosław Waligóra z krapkowickiej policji.
Chciał przywłaszczyć pieniądze, ale zrezygnował
Mężczyzna uznał, że cztery cyfry to na pewno PIN do karty. Postanowił skorzystać z okazji i w pobliskim bankomacie wypłacił pieniądze. - Zrobił to dwukrotnie. Łącznie z konta właścicielki karty zniknęło 800 złotych - informuje policjant. Jednak 25-latek pieniędzy nie wykorzystał. Z kartą bankomatową i 800 złotymi w kieszeni przyszedł do policjantów. Powiedział, że sprawę przemyślał i że zachował się nieodpowiedzialnie. W sprawie prowadzone jest postępowanie wyjaśniające.
Karta i pieniądze wrócą do właściciela.
Sprawą zajmują się policjanci ze Zdzieszowic:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com