W mieszkaniu przy ulicy Witolińskiej wybuchł pożar. Spaliły się pokój i balkon. Trzy osoby były badane przez ratowników medycznych.

Na miejscu działało pięć zastępów straży pożarnej. - Pożar wybuchł w mieszkaniu na szóstym piętrze. Spaliły się pokój i balkon. Trzy osoby były badane przez ratowników medycznych - poinformował przed godz. 18 kpt. Łukasz Zagdański ze stołecznej straży pożarnej.

- Osoby, którym była udzielana pomoc, kiedy wybuchł pożar ewakuowały się windą z sąsiedniej klatki schodowej. Utknęły w niej, bo pogotowie energetyczne odłączyło w budynku zasilanie - dowiedział się Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. - W czasie pożaru nie można korzystać z windy, bo służby odłączają prąd. Należy wtedy skorzystać ze schodów - przypomniał reporter.

Ze względu na trujące substancje wydzielające się w czasie spalania, w przypadku zadymienia pokoi, korytarzy czy schodów, w czasie ewakuacji należy poruszać się w pozycji pochylonej jak najbliżej podłogi.