"Do końca roku sprawa "złotego pociągu" powinna zostać definitywnie rozwiązana"
Link skopiowany do schowka.
Władze Wałbrzycha wkrótce wybiorą tego kto zbada miejsce domniemanego ukrycia "złotego pociągu"
Źródło: TVN24 Wrocław
Do władz Wałbrzycha wciąż zgłaszają się osoby i instytucje, które chcą zbadać teren, gdzie ma się znajdować "złoty pociąg". Prace mają się rozpocząć w połowie listopada, a "do końca tego roku ta sprawa powinna zostać definitywnie rozwiązana".
- Złożyliśmy wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i do PKP, które są zarządcą terenu, o pozwolenie na program badawczy. Decyzja zostanie podjęta kolegialnie i powinna zapaść w ciągu tygodnia, maksymalnie dwóch - mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Właściwe prace na 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław-Wałbrzych mają rozpocząć się po 2-3 tygodniach od podjęcia decyzji. Prawdopodobnie będzie to więc połowa listopada. Na razie nie wiadomo jeszcze, kto je przeprowadzi, ta decyzja jeszcze nie zapadła. Na pewno jednak prace będą prowadzone bezinwazyjnie, czyli m.in. przy wykorzystaniu georadaru. Władze Wałbrzycha nie będą płacić za badania.
Ile potrwają prace? Jak przyznaje Szełemej czas trwania jest "trudny do oceny", ale "do końca tego roku ta sprawa powinna zostać definitywnie rozwiązana".
Żołnierze, którzy pod koniec września sprawdzali czy na terenie, gdzie ma być ukryty "złoty pociąg" nie ma niebezpiecznych materiałów, znaleźli tam kilka łusek po amunicji karabinowej z czasów II wojny światowej. - Nie jesteśmy przywiązani do wątku materialnie cennego, raczej do tego historycznie cennego - stwierdził prezydent Wałbrzycha.
"Złoty pociąg" ukryty pod ziemią
O tajemniczym pociągu z czasów II wojny światowej stało się głośno w połowie sierpnia. Właśnie wtedy do wałbrzyskich urzędów trafiły pisma z informacjami o tajemniczym znalezisku. Polak i Niemiec za pośrednictwem pełnomocników prawnych przekazali wiadomość o odkryciu miejsca ukrycia "pociągu pancernego z czasów II wojny światowej".
Na Dolnym Śląsku wybuchła "gorączka złota", a generalny konserwator zabytków przyznał, że "złoty pociąg istnieje na ponad 99 procent". Czytaj więcej na ten temat
Pociąg pancerny z lat 40. XX wieku ma być ukryty na terenie Wałbrzycha:
"Złoty pociąg" pod Wałbrzychem?
Źródło: M. Cepin | TVN24 Wrocław
Ponownie szukają "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Poszukiwacze chcieli użyć wiertnicy, by namierzyć "złoty pociąg". Plany pokrzyżowała im pogoda
Teraz oglądasz
Przekopali dwa miejsca, a "złotego pociągu" nie ma
Teraz oglądasz
Kolejny dzień poszukiwań "złotego pociągu". Eksploratorzy zmieniają miejsce prac
Teraz oglądasz
Konferencja prasowa odkrywców "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Ciężki sprzęt szuka "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Kopią, by znaleźć "złoty pociąg". Jeśli on tam stoi, to na pewno na niego trafimy"
Teraz oglądasz
Przygotowania do poszukiwań "złotego pociągu"
Teraz oglądasz
Naukowcy twierdzą, że "złotego pociągu" pod ziemią nie ma. Eksploratorzy twierdzą, że jest
Teraz oglądasz
26.09.2015 | „Złoty pociąg” to niejedyny kolejowy skarb. Kim są odkrywcy cennych tajemnic kolei?
Teraz oglądasz
Naukowcy z AGH: pociągu nie ma. Urzędnicy będą analizować raporty
Teraz oglądasz
Eksploratorzy i naukowcy przedstawili wyniki na badań na terenie, gdzie ma się znajdować "złoty pociąg"
Teraz oglądasz
Marszałek województwa dolnośląskiego o "złotym pociągu"