Sadził i uprawiał konopie. A gdy urosły... wytwarzał z nasion olej i dodawał go do ciasteczek. Przedsiębiorczy 36-latek został zatrzymany przez policję i usłyszał już zarzuty.
- Policjanci z Ząbkowic Śląskich (woj. dolnośląskie) zatrzymali 36-latka, który uprawiał konopie w swoim mieszkaniu - informuje st. asp. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Łakocie z konopi
Na miejscu okazało się, że nie jest to zwykły plantator marihuany. Mężczyzna zajmował się nie tylko przetwórstwem liści. Z nasion wytłaczał olej, a następnie mieszał go z masłem i dodawał do ciasteczek.
- Łakocie i masło także zostało zabezpieczone przez policjantów - dodaje Petrykowski.
Oprócz ciasteczek policjanci zabezpieczyli 160 sadzonek, lampy, nawozy i filtry do wody. - Plantacja była całkowicie zautomatyzowana. W okolicach budynku funkcjonariusze ujawnili też dużą ilość ściętych już krzewów oraz ponad 200 nasion konopi, które były gotowe do sadzenia - wylicza Petrykowski.
Grozi mu nawet 10 lat więzienia
Policjanci nadal wyjaśniają okoliczności tej sprawy. Tymczasem przetwórca usłyszał już zarzuty posiadania narkotyków oraz nielegalnej uprawy konopi.
- Za posiadanie środków odurzających i nielegalną uprawę konopi grozić może kara do 3 lat pozbawienia wolności. Gdy jednak w grę wchodzi znaczna ilość środków odurzających, kara pozbawienia wolności może wzrosnąć nawet do lat 10 - przypomina Petrykowski.
Autor: mir / Źródło: TVN24 Wroclaw
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląska Policja