Zatrzymał się do kontroli, ale zmienił zdanie. Zamiast porozmawiać z funkcjonariuszami postanowił uciekać. Po kilkuminutowym pościgu okazało się, że 59-letni mieszkaniec Głogowa (woj. dolnośląskie) jest pijany.
- We wtorkowy poranek policjanci z głogowskiej drogówki zatrzymali do rutynowej kontroli kierowcę audi. Ten początkowo zachowywał się spokojnie - informuje podinsp. Bogdan Kaleta, oficer prasowy KPP Głogów.
Kontrola rutynowa jednak nie była. Wprawdzie samochód zwolnił i zatrzymał się we wskazanym miejscu, ale gdy zbliżył się do niego funkcjonariusz z alkomatem kierowca zablokował drzwi i gwałtownie odjechał.
Wąskimi uliczkami i krętymi drogami
Rozpoczął się pościg. - Kierowca uciekał drogami gruntowymi i wąskimi uliczkami, auto wzbijało tumany kurzu i utrudniało widoczność. Później pościg przeniósł się na kręte drogi, ale kierowcy nie udało się uciec - relacjonuje Kaleta.
Po zatrzymaniu mężczyzna stawiał opór, nie zamierzał wysiąść z samochodu. Gdy udało się go obezwładnić zbadano jego stan trzeźwości. Okazało się, że był pijany. 59-letni mieszkaniec Głogowa miał 1,37 promila alkoholu w organizmie.
Teraz grozi mu do 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy, a także co najmniej 5 tys. złotych grzywny.
Policjanci z Głogowa ścigali pijanego kierowcę audi:
Autor: tam/gp
Źródło zdjęcia głównego: KPP Głogów