XIX-wieczna perła architektury legła w gruzach. Prokurator zmienia front i oskarża

Właściciel budynku miał wyburzać obiekt bez zgody konserwatoraGrzegorz Truchanowicz

We wtorek jeleniogórski sąd miał rozpatrzyć czy były właściciel wyburzonej przędzalni w Mysłakowicach może poddać się karze, którą wcześniej uzgodnił ze śledczymi. Jednak przed posiedzeniem sądu prokurator wycofał się z zawartych ustaleń. Po tym jak nagłośniliśmy sprawę w tvn24.pl, niespodziewanie stanął po stronie konserwatora zabytków. – Sprawiedliwość musi być sprawiedliwością – grzmi konserwator.

Prace przy rozbiórce XIX-wiecznej przędzalni zakładów lniarskich "Orzeł" rozpoczęły się w styczniu 2014 roku. Mimo protestów konserwatora zabytków, który nie wydał zgody na rozbiórkę z okazałej przemysłowej zabudowy została tylko jedna ściana boczna. Reszta została wyburzona, a teren jest otoczony siatką.

Dogadał się ze śledczymi

W międzyczasie sprawa trafiła do prokuratury. Jednak wydawało się, że były już właściciel obiektu nie poniesie kary adekwatnej do swojego czynu. Wszystko dlatego, że śledczy z Jeleniej Góry porozumieli się z byłym właścicielem obiektu co do wymiaru kary. Mężczyzna miał dobrowolnie poddać się karze 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata i zapłacić nawiązkę w wysokości 7 tys. złotych. - Czy kara jest niska? Co ja pani poradzę, że dla pani, to jest dziwne. Dla mnie nie jest – mówił pod koniec kwietnia tvn24.pl Adam Kurzydło, prokurator rejonowy z Jeleniej Góry. Takim rozwiązaniem oburzony był konserwator zabytków i miłośnicy wiekowych obiektów.

Przędzalnia lnu w Mysłakowicach została bezprawnie wyburzonaG.Truchanowicz

Prokurator się wycofał i nie komentuje

Jednak przed wtorkowym posiedzeniem sądu sytuacja się zmieniła. – Prokurator wycofał się z wniosku o załatwienie sprawy w trybie konsensualnym i przyłączył się do aktu oskarżenia. Dlatego we wtorek miał rozpocząć się proces karny, ale nie pojawił się na niej oskarżony ani obrońca. Sąd nie dostał też potwierdzenia wezwania na rozprawę – informuje Andrzej Wieja, rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze.

Dlaczego prokurator wycofał się ze swojego wcześniejszego stanowiska? – Nie będę tego komentował. Wszelkie oświadczenia składane są na sali sądowej – ucina Kurzydło.

Zadowolony konserwator

Taki obrót sprawy ucieszył jeleniogórskiego konserwatora zabytków, który jest gotowy na sądową batalię. – Jesteśmy oskarżycielem posiłkowym. Dostarczymy dowody świadczące o naszej racji. Mam nadzieję, że wyrok będzie adekwatny do tego bardzo poważnego czynu, który bezpowrotnie zniszczył cenny zabytek. To nie może być bagatelizowane. Sprawiedliwość musi być sprawiedliwością – grzmi Wojciech Kapałczyński.

Cenny zabytek

Zburzona przędzalnia była jednym z najcenniejszych obiektów w kompleksie zakładów lniarskich. Zakłady w Mysłakowicach ufundował Fryderyk Wilhelm II, władca Prus. Budowa przędzalni rozpoczęła się w 1839 roku, a już 5 lat później produkcja ruszyła. W czasach biedy i kryzysu zakład w Mysłakowicach zatrudniał bezrobotnych tkaczy z Kotliny Jeleniogórskiej.

Zakłady na początku XX wiekuWratislaviae Amici

To właśnie na tym zakładzie wzorowano powstające później fabryki lnu w Niemczech i Polsce. Supernowoczesne, w XIX wieku, żeliwne podpory i żeliwna konstrukcja miały ograniczyć zagrożenie pożarowe. W latach największego prosperity pracowało tu około 3 tys. osób. Później nadeszły ciężkie czasy dla przemysłu lniarskiego. W 2010 roku syndyk ogłosił upadłość zakładów. "Orzeł" został wykupiony przez nowych właścicieli. W jednym z budynków wciąż się tka i wykańcza materiały.

Chciał zapobiec niebezpieczeństwu?

Z byłym już właścicielem terenu i części wyburzonego obiektu nie udało nam się skontaktować. W styczniu, w rozmowie z lokalnym portalem nj24.pl, mężczyzna nie zgadzał się zarzutami konserwatora zabytków i zaprzeczał jego wersji. Twierdził wtedy, że rozbiórki nie przerwał, bo dokumentu z nakazem nigdy nie otrzymał. Poza tym, jego zdaniem, obiekt groził zawaleniem, a on musiał temu niebezpieczeństwu zapobiec.

Za zniszczenie zabytku z premedytacją grozi do 5 lat więzienia. Pierwsza rozprawa w tej sprawie odbędzie się 10 czerwca.

Zabudowania zakładu lniarskiego "Orzeł" znajdują się w Mysłakowicach:

Mapa Targeo

Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Grzegorz Truchanowicz

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 29 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium