Maleńkie skorupiaki podobne do krewetek, normalnie występujące głównie w morzach, pojawiły się w kamionce Bolko w Opolu. Nie wiadomo skąd się tam wzięły, ale wzbudziły zainteresowanie miłośników podwodnych tajemnic.
Opolscy nurkowie, którzy realizują projekt "Podwodne Opole" podczas jednej z eksploracji kamionki Bolko zauważyli coś, czego wcześniej w tym miejscu nie widzieli. Małe skorupiaki, przypominające krewetki.
- Zauważyliśmy, że coś jest nie tak. Zacząłem filmować, ale one uciekały przed światłem. W domu obejrzałem nagranie i okazało się, że te stworzonka wyglądają jak krewetki, ale krewetkami przecież być nie mogą - opowiada Tomasz Kochanowski, fotograf i nurek z "Podwodnego Opola", który uznał, że "sprawę trzeba wyjaśnić". Wrócił pod wodę. Tym razem wyposażony w specjalną siatkę, którą udało mu się złapać "podejrzane" krewetki.
Kuzyni krewetek
W domu skorupiaki umieścił w akwarium i rozpoczął śledztwo. Okazy sfotografował, a następnie przeszukał fachową literaturę. Efekt? Okazało się, że to nie krewetki, a lasonogi. W dodatku w Polsce naturalnie nie występują. - To skorupiaki blisko spokrewnione z krewetkami. Gatunek przywędrował tu z rejonu mórz Czarnego i Kaspijskiego, ale jak trafił do Opola nie wiadomo. Jeśli składają jajeczka na roślinach, to być może przyniosły je tu ptaki - zastanawia się Kochanowski.
Lasonogi są dużo mniejsze od krewetek. Niektórzy zastanawiają się, czy mogłyby być kulinarnym rarytasem. - Nie sądzę. One są bardziej jak owady wodne, dla nas to przyrodnicza ciekawostka - mówi fotograf.
Gatunek ten jest inwazyjny. Nurkowie z Opola zapewniają, że będą przyglądali się rozwojowi tego gatunku na terenie Opola.
Lasonogi namierzyli nurkowie z Opola:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Google Maps