Na Kopie przegrali z zimą. Nowa kolej linowa stanęła z powodu śniegu i lodu

Kolej stoi z powodu śniegu i lodu
Sadź szczelnie pokryła górną stację wyciągu
Źródło: TVN24 Wrocław

W Karkonoszach pogoda zwariowała. Raz ciepło, raz mróz, raz deszcz, raz śnieg. Do tego silny wiatr i duża wilgotność. Panujące warunki kompletnie sparaliżowały kolej linową w Karpaczu. W jej górnych partiach wszystko jest pokryte grubą warstwą lodu, co uniemożliwia funkcjonowanie wyciągu.

Wyciąg na Kopę nie jeździ od kilku dni. Pogoda doprowadza pracowników - jak sami mówią - do obłędu. Próbują walczyć z siłami natury, ale jest to walka z góry skazana na porażkę. Trochę jak z mitu o Syzyfie.

- Instalacja zamarzła. Jest gruba pokrywa lodu na podporach na górnej stacji. Zajmuje nam to nieraz cały dzień odladzanie tego, po czym na drugi dzień mamy to samo - przyznaje Waldemar Draheim, dyrektor kolei linowej w Karpaczu.

Nowiutki, naszpikowany elektroniką wyciąg kosztował około 5 milionów euro. Każdy dzień przestoju to straty finansowe. Na miejscu robią co mogą, ale warunki są ekstremalne.

- Był tutaj przedstawiciel firmy szwajcarskiej, która nam tę kolej budowała, to jak to zobaczył to się za głowę złapał, bo oni czegoś takiego u siebie nie mają po prostu - mówi Draheim, dodając, że Karkonosze słyną z nietypowych warunków atmosferycznych.

Natura silniejsza od człowieka

Są dwa sposoby, żeby usunąć lód. Można poczekać aż sam stopnieje lub spadnie, albo delikatnie obijać go gumowym młotkiem. W Karpaczu nie mogą sobie pozwolić na dłuższy przestój, dlatego wybrali tę drugą opcję.

Nasza kamera towarzyszyła pracownikom, którzy na wysokościach próbują usunąć sadź z elementów wyciągu. Nie jest to łatwa praca. I na pewno nie jest też bezpieczna.

- Na tę chwilę warunki nam w ogóle nie sprzyjają. Pogoda jest kiepska, wieje wiatr, do tego pada śnieg. Nawet przebywanie na podporach potrafi być niebezpieczne. Także na tę chwilę polegliśmy - przyznaje Marcin Gawron, pracownik Karpacz Ski Arena.

Głównym ich zadaniem jest odlodzenie podpór w miejscach, gdzie liny stykają się z rolkami, żeby mogły one bezpiecznie przekręcić się na rolkach, bez uszkodzenia całej instalacji. Prognozy na najbliższe dni nie napawają jednak optymizmem. Na takie warunki nie ma mocnych.

Wyciąg na Kopę na w Karpaczu na razie nie funkcjonuje:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: