92 wyborcom z wrocławskich Osobowic zamiast kart do głosowania z okręgu numer osiem wydano karty do głosowania z okręgu numer siedem. Do pomyłki doszło w Obwodowej Komisji Wyborczej numer 282. Głosy 92 osób oddane na kandydatów do Senatu są nieważne.
Błąd został wykryty około godziny 9, niemal dwie godziny po otwarciu lokalu wyborczego. Zauważył go jeden z wyborców. Sprawa została zgłoszona komisji, a Okręgowa Komisja Wyborcza wydała uchwałę o uruchomieniu rezerwy kart.
- Zostały dostarczone do komisji. Od około godziny 9 głosowanie odbywa się bez zakłóceń - informuje Paulina Dobrosz-Dzierżanowska, przewodnicząca Okręgowej Komisji Wyborczej we Wrocławiu.
Dwa błędy
Z czego wynikała pomyłka?
- Był to błąd w informatycznym systemie wsparcia organów wyborczych. Zostało w nim wyświetlone, że do tej konkretnej komisji powinny zostać dostarczone karty z okręgu numer siedem, zamiast z okręgu numer osiem - wyjaśnia Dobrosz-Dzierżanowska. I dodaje, że kolejny błąd wynikał z tego, że obwodowa komisja wyborcza dzień przed głosowaniem, a także w dniu wyborów powinna policzyć karty i sprawdzić, czy pochodzą z właściwego okręgu wyborczego. - Najwyraźniej tego zabrakło - przyznaje przewodnicząca Okręgowej Komisji Wyborczej we Wrocławiu.
Pomyłka oznacza, że 92 karty na których oddano głosy zostaną uznane za nieważne. Wyborcom przysługuje złożenie protestów wyborczych.
Do zdarzenia doszło we Wrocławiu:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław