Wrocławskie rowery na trzy dni znikną z ulic i trafią na wielki techniczny przegląd. - Naoliwimy łańcuchy, dokręcimy koszyki, naprawimy dzwonki - tłumaczy firma Next Bike. I zapowiada, że od poniedziałku do środy nie wypożyczymy miejskiego jednośladu.
- Dostajemy od użytkowników sygnały, że rowery są w złym stanie technicznym, więc chcemy je usprawnić - mówi Łukasz Wasiuta z firmy Next Bike. - 10 osób przez trzy dni będzie pracować nad wszystkimi rowerami.
Dokręcą, nasmarują i policzą
A jest nad czym. Wrocławianie skarżą się na niedziałające hamulce, zerwane łańcuchy, poluzowane siodełka i oberwane koszyki.
- Ale to wynika z aktów wandalizmu - tłumaczy Wasiuta. - Nasze rowery są regularnie serwisowane, a uszkodzenia nie wynikają tylko ze złego użytkowania.
Teraz zwieziemy wszystkie jednoślady do magazynu, żeby odświeżyć ich stan techniczny.
I żeby je policzyć. Okazuje się bowiem, że niektóre rowery zniknęły z systemu i firma Next Bike nie jest pewna, ile tak naprawdę jeździ po mieście.
2 dni bez pedałowania
Rowery zaczną znikać ze stacji w poniedziałkowy wieczór. Pierwsze zostaną zabrane na przegląd o godz. 21.00. Przegląd potrwa do środowego poranka - jak zapewniają przedstawiciele firmy od 7.00 nie powinno być już problemów z wypożyczeniem roweru.
Autor: bieru/b/roody
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | Katarzyna Kluk