Policjanci zatrzymali nastolatków, którzy podpalili flagę Izraela, potem przewrócili świecznik chanukowy

Policja szuka sprawców
Policja szuka sprawców
Źródło: monitoring

Pięciu chuliganów usiłowało zniszczyć świecznik chanukowy stojący na ul. Oławskiej we Wrocławiu - poinformował w mediach społecznościowych Jacek Sutryk, prezydent miasta. "Wierzyłem do końca, że nikt nie będzie chciał i nawet przez myśl mu nie przejdzie by 'dorównać' posłowi Braunowi i jego gaśnicy sprzed kilku dni w polskim Parlamencie. Myliłem się jednak" - przekazał we wpisie. Moment zdarzenia uchwyciły kamery monitoringu. Policjanci zatrzymali już pięciu nastolatków, którzy są podejrzani o "bezpośredni udział w zdarzeniu".

Prezydent miasta poinformował, że do zdarzenia doszło w czwartek w godzinach wieczornych. Jacek Sutryk przekazał, że pięciu zamaskowanych sprawców weszło na konstrukcję świecznika, wyciągnęli flagę Izraela i ją podpalili. "Następnie dwóch z nich przewróciło konstrukcję dziewięcioramiennego świecznika, po czym wszyscy uciekli w stronę ulicy Świdnickiej" - przekazał prezydent.

Zaznaczył przy tym, że "we Wrocławiu nie ma miejsca na żaden rasizm, ksenofobię, antysemityzm oraz inne dzikie, oraz chuligańskie zachowania": "Od lat piętnujemy tego typu postawy" - podkreślił prezydent.

Policjanci zatrzymali pięciu nastolatków

W piątek wieczorem Komenda Wojewódzka Policji poinformowała, że policjanci zatrzymali pięciu nastolatków, którzy są podejrzani o "bezpośredni udział w zdarzeniu o charakterze kryminalnym, do którego doszło wczoraj w ścisłym centrum stolicy Dolnego Śląska" - podaje KWP we Wrocławiu.

"Mimo iż wszyscy sprawcy byli zamaskowani, to dobre rozpoznanie i intensywnie prowadzone czynności oraz ustalenia realizowane przez policjantów pionu kryminalnego, sprawiły, że wszyscy odpowiedzą teraz przed sądem rodzinnym i nieletnich, za swoje karygodne zachowanie" - przekazała policja.

W grupie zatrzymanych są wyłącznie osoby nieletnie w wieku od 15 do 16 lat. Sąd we Wrocławiu zdecyduje w najbliższych dniach o losie nastolatków.

Prokuratura: śledztwo wszczynamy z urzędu

W piątek po południu rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Anna Placzek-Grzelak przekazała, że wrocławska prokuratura wszczęła z urzędu śledztwo w sprawie dewastacji świecznika chanukowego.

Śledztwo prowadzone jest w kierunku publicznego znieważenia przedmiotu czci religijnej oraz nawoływania do nienawiści na tle różnic wyznaniowych i narodowościowych.

- W chwili obecnej trwają czynności śledztwa, gromadzony jest materiał dowodowy – dodała prok. Placzek-Grzelak. 

Nagranie z monitoringu

Dotarliśmy do nagrania z monitoringu, na którym zarejestrowano moment zdarzenia. Na filmie widać, że kilku mężczyzn najpierw wyciągnęło flagę Izraela i ją podpaliło. Potem dwóch mężczyzn przewróciło świecznik chanukowy. Sprawcy po chwili uciekli.

Chwilę później - jak widzimy na nagraniu - do leżącego świecznika chanukowego podeszło kilku przechodniów i go podniosło.

CZYTAJ TEŻ: Haniebne zachowanie Brauna w Sejmie

"Na bandyckie działania nie ma zgody" 

Wydarzenie we Wrocławiu skomentował Mark Brzezinski ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce.

"Przyłączam się do Konsul Generalnej Erin Nickerson i prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka w potępieniu tego aktu antysemickiej nienawiści" - napisał Mark Brzezinski w social mediach.

- Jest mi wstyd i jestem zbulwersowany tym haniebnym bandyckim czynem, bo tak należy określić atak na uczucia religijne. Wiemy, gdzie jest źródło tego działania, ostatnie wydarzenia w Sejmie i ta bandycka akcja posła Brauna, która - mam nadzieję - spotka się z właściwym ukaraniem - mówił podczas konferencji prasowej Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

mildyn2
Urząd miasta: nie ma miejsca na takie wybryki

Zapowiedział, że w najbliższym czasie skieruje pismo do prokuratury zawiadamiające o możliwym popełnieniu przestępstwa polegającym na nawoływaniu do nienawiści na tle religijnym.

Prezydent Wrocławia przekazał, że w przyszłym tygodniu wraz z gminą żydowską miasto wykona "symboliczny gest", który "pokaże, że na tego typu bandyckie działania nie ma zgody we Wrocławiu, a miasto jest otwarte i tolerancyjne". 

- Nie zaskoczyła mnie taka sytuacja, dlatego że przez wiele lat takie rzeczy się działy prawie codziennie. W Krakowie mówienie o tym, że Żydzi będą się palić w gazie. Zniszczenie Chanuki jest moim zadaniem najmniejszym problemem, gorszym jest nawoływanie do mordowania Żydów - mówi Klara Kołodziejska-Połtyn, przewodnicząca zarządu Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: