Kierowca autobusu wrocławskiego MPK został pobity przez pasażera. Zdarzenie, które miało miejsce na pętli autobusowo-tramwajowej, zarejestrowały kamery umieszczone w pojeździe. - To kolejny atak na naszego pracownika w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Nadal będziemy zabiegać o nadanie kierującym statusu funkcjonariuszy publicznych - mówi rzecznik spółki.
Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 10 na pętli Zawalna na wrocławskich Karłowicach. Po skończeniu trasy kierowca autobusu linii 142 obudził śpiącego w pojeździe mężczyznę i poprosił go o opuszczenie autobusu. Sam udał się do pobliskiej toalety. Wtedy doszło do ataku.
- Pracownik MPK ma ślady pobicia, został przebadany przez ratowników medycznych. Na szczęście w tym przypadku nie wymagał hospitalizacji. Dzięki brawurowej postawie kierowcy sprawca został od razu zatrzymany - informuje rzecznik prasowy MPK Wrocław Mikołaj Czerwiński.
Agresywny pasażer z zarzutami
- 24-letni mężczyzna zdenerwował się, znieważał i kierował groźby wobec kierowcy, jak i również go uderzył. Pracownikowi MPK udało się powiadomić policję, ale też skutecznie zatrzymać napastnika na pętli aż do przyjazdu na miejsce naszego patrolu. Okazało się, że pasażer był nietrzeźwy, miał 1,5 promila alkoholu w organizmie - dodaje Aleksandra Freus z biura prasowego wrocławskiej policji.
Policjanci znaleźli przy mężczyźnie woreczek z marihuaną. Został zatrzymany, a następnie zabrany do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. Po wytrzeźwieniu trafił na przesłuchanie. Usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających, kierowania gróźb karalnych oraz naruszenia nietykalności cielesnej. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Podobne zdarzenia w ostatnich miesiącach
Rzecznik Czerwiński przy okazji zdarzenia na Zawalnej mówi już o serii ataków na pracowników spółki w ostatnich miesiącach.
We wrześniu na ulicy Rysiej inny kierowca autobusu został poszarpany i pobity po tym, jak zwrócił uwagę pasażerowi, który uderzał pięścią w szybę pojazdu.
W lipcu para nastolatków pobiła i ugodziła nożem pracownika wykonującego prace torowe na ulicy Grabiszyńskiej. Wcześniej robotnik zwrócił im uwagę kiedy dostrzegł, że jeden z młokosów uderzył w lusterko jego pojazdu.
Do pobicia kierowcy doszło również w czerwcu na pętli Gaj. Napastnik zaatakował go przed autobusem, bił i kopał, a następnie uciekł.
Wszyscy prędzej czy później zostali zatrzymani, jednak MPK Wrocław stoi na stanowisku, że ich pracownicy powinni być lepiej chronieni w świetle przepisów prawa.
Wniosek do ministerstwa
- Stanowczo sprzeciwiamy się wszystkim przejawom agresji wobec naszych kierujących. Takie sytuacje są niedopuszczalne, dlatego zawsze dążymy do jak najsurowszego karania sprawców tego typu zachowań. Jako przewoźnik stawiamy na bezpieczeństwo zarówno naszych podróżnych, jak i wszystkich pracowników. To oznacza, że nadal będziemy zabiegać o nadanie kierującym statusu funkcjonariuszy publicznych - mówi rzecznik prasowy MPK Wrocław Mikołaj Czerwiński.
Wniosek o nadanie prowadzącym pojazdy komunikacji miejskiej - jak również osobom kontrolującym bilety - korzystania z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych wpłynął do Ministerstwa Sprawiedliwości 14 września 2022 roku. Pod pismem oprócz MPK Wrocław podpisały się również MZK Jelenia Góra oraz MZK Bielsko-Biała.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami przestępstwa przeciwko nim są ścigane z oskarżenia publicznego. Ochrona taka zapewniona jest obecnie kilkudziesięciu kategoriom osób, na przykład nauczycielom, lekarzom, pielęgniarkom, strażakom, Strażnikom Ochrony Kolei, notariuszom czy pracownikom Poczty Polskiej. Nie mogą jednak liczyć na nią pracownicy przedsiębiorstw komunikacyjnych - wylicza Czerwiński.
- Jak widać na podstawie wymienionych zdarzeń, problem agresywnych zachowań wobec kierujących, w ciągu ostatnich lat znacznie się nasilił. Są oni zdecydowanie bardziej niż dotychczas narażeni na niebezpieczeństwo. Tego typu sytuacje zagrażają bezpośrednio ich zdrowiu, a nawet życiu. Mamy nadzieję, że ostatnie zdarzenie na pętli Zawalna będzie kolejnym przykładem, który tym razem otworzy oczy rządzącym i przyczyni się do pozytywnego rozpatrzenia naszego wniosku przez Ministerstwo Sprawiedliwości - dodaje.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: MPK Wrocław