We wrocławskim sądzie apelacyjnym zakończyła się sprawa dotycząca wykorzystywania przez miasto wizerunku krasnala w czapce. Jest ugoda między Wrocławiem i Waldemarem "Majorem" Fydrychem, który w sądzie pierwszej instancji został uznany za twórcę słynnej postaci. Ratusz będzie musiał zapłacić liderowi Pomarańczowej Alternatywy odszkodowanie za bezumowne wykorzystywanie wizerunku krasnala.
Waldemar Fydrych w 2011 roku wytoczył miastu proces o naruszenie praw autorskich. Chodziło o bezprawne wykorzystywanie do celów promocyjnych wizerunku krasnala z kwiatem, którego on jako pierwszy namalował. Sąd pierwszej instancji przyznał mu rację. Stwierdził, że miasto naruszyło prawa autorskie. Z tego względu Wrocław miał zaprzestać wykorzystywania wizerunku krasnala i przeprosić Fydrycha. Miasto jednak odwołało się od wyroku i w czwartek spotkało się z autorem Pomarańczowej Alternatywy w sądzie apelacyjnym. Obie strony porozumiały się jednak i doszło do ugody.
Miasto zapłaci odszkodowanie
Jeszcze przed rozpoczęciem czwartkowej rozprawy, Fydrych, który znany jest również pod pseudonimem "Major" mówił, że pod uwagę bierze rozwiązanie ugodowe. Tak się stało. Przedstawiciele miasta w trakcie rozprawy poprosili o chwilę przerwy na rozmowę z drugą stroną, po której wszyscy wrócili na salę. Przedstawiciele stron poinformowali o ugodzie, w związku z czym apelacja została cofnięta i uprawomocnił się wyrok sądu pierwszej instancji.
- Miasto będzie musiało zapłacić "Majorowi" odszkodowanie za nieuprawnione wykorzystywanie wizerunku krasnala. Chodzi o każdą modyfikację grafiki postaci. Teraz strony mają miesiąc na ustalenie dokładnych warunków umowy, w tym wysokości odszkodowania oraz warunków, na których Wrocław będzie mógł wykorzystywać wizerunek krasnala w przyszłości - tłumaczy Michał Błeszyński, który reprezentuje "Majora".
Wrocław, do ustalenia dokładnych warunków ugody, nie może wykorzystywać wizerunku krasnala. Chodzi o modyfikowane grafiki postaci kojarzącej się z Pomarańczową Alternatywą. Wykorzystywane były m.in. na kubkach czy koszulkach. Nie dotyczy to jednak rzeźb krasnali z brązu, których we Wrocławiu nie brakuje. Do nich Fydrych nie rości sobie praw.
Miasto poza tym, że musi porozumieć się odnośnie wysokości odszkodowania, musi pokryć również koszty postępowania w wysokości ponad 14 tys. zł.
Fydrych: Istotny wpływ na prawa autorskie
Zadowolenia z takiego zakończenia sprawy nie kryje znany opozycjonista, artysta i pisarz. - Jestem bardzo zadowolony. Przede wszystkim, że to już koniec, i bardzo dobrze, że ta sprawa zakończyła się ugodą. Poza tym ta sprawa ma istotny wpływ na zwiększenie świadomości i przestrzegania praw autorskich - mówił po wyjściu z sali sądowej Fydrych.
Proces dotyczył krasnala w pomarańczowej czapce, który, jak mówi jego twórca, jest symbolem zapoczątkowanej w latach 80. XX wieku "Pomarańczowej Alternatywy".
Autor: nawr / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław