Funkcjonariusze grupy SPEED zatrzymali do kontroli 25-letniego kierowcę auta osobowego pod Wrocławiem. Kierowca w przeciągu zaledwie 10 sekund, stracił prawo jazdo. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym, potem wyprzedził auto przed i na przejściu dla pieszych, a następnie przejechał na czerwonym świetle.
Funkcjonariusze grupy SPEED zatrzymali do kontroli 25-letniego kierowcę osobowego audi, który dzięki swoim wyczynom na drodze, w przeciągu zaledwie 10 sekund stracił prawo jazdy.
"Wszystko zaczęło się od przekroczenia prędkości o 24 kilometry na godzinę w obszarze zabudowanym, potem było już tylko gorzej. Kolejny, był niedozwolony manewr wyprzedzania przed i na oznakowanym przejściu dla pieszych o ruchu niekierowanym. Wisienką na torcie był przejazd na czerwonym świetle!" - podaje policja.
Został ukarany mandatem i dostał 30 punktów karnych
Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę do kontroli. "25-latek nie miał nic na swoją obronę i pokornie przyjął mandaty karne na łączną kwotę 2300 złotych, a 35 punktów karnych, które zgromadził na swoim koncie tymi trzema wykroczeniami, przesądziły o zatrzymaniu mu prawa jazdy" - dodaje policja.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP we Wrocławiu