Nieznani sprawcy, ubrani w robocze stroje i kaski budowlane, napadli dyrektorkę kancelarii Sejmiku Dolnośląskiego w jej własnym domu we Wrocławiu. Spłoszeni mężczyźni uciekli, trwają ich poszukiwania. - Na miejscu działa grupa dochodzeniowo-śledcza - informuje policja.
Informację o zdarzeniu jako pierwsze podało RMF FM. Jak dowiedzieli się reporterzy radia, w piątek po godzinie 7 pod dom urzędniczki podjechał volkswagen na francuskich numerach rejestracyjnych, z którego wysiadło trzech mężczyzn w strojach roboczych, z kaskami na głowach.
Sprawcy mieli wejść bo budynku i obezwładnić kobietę, m.in. owijając jej taśmę wokół szyi. Z informacji RMF FM wynika, że z domu nic nie zginęło.
Policja: sprawców spłoszył jeden z domowników, trwają ich poszukiwania
Rzecznik Prasowy Marszałka Województwa Dolnośląskiego Michał Nowakowski potwierdza, że napadnięta kobieta to pracownica urzędu.
Wrocławska policja precyzuje, że do zdarzenia doszło na terenie Leśnicy - osiedla w zachodniej części Wrocławia. Kamil Rynkiewicz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, nie mówi jednak o napadzie, a o "najściu na teren posiadłości".
- Nikt nie ucierpiał, sprawców spłoszył jeden z domowników - mówi Rynkiewicz. I dodaje: - Na miejscu działa grupa dochodzeniowo-śledcza.
Z nieoficjalnych informacji TVN24 wynika, że kobiecie fizycznie nic poważnego się nie stało, jednak jest w dużym szoku po napadzie we własnym domu.
Źródło: RMF FM, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock