"Boję się, ale nie chcę, żeby tak wyglądała Polska". Medycy z Wrocławia rozpoczęli protest

Medycy z Wrocławia rozpoczęli protest głodowy
Medycy z Wrocławia rozpoczęli protest głodowy
Źródło: M. Skrobotowicz | TVN24 Wrocław

Przedstawiciele zawodów medycznych rozpoczęli protest głodowy w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Domagają się tego, co ich koledzy po fachu z innych części Polski: wzrostu nakładów na służbę zdrowia do 6,8 proc. PKB w ciągu trzech lat. Na razie głodówkę rozpoczęło pięć osób. Wkrótce mają dołączyć kolejne.

Osoby, które w sobotę rozpoczęły protest głodowy to: psycholog, technik radiologii, lekarz-stażysta, student medycyny i pacjentka. Wszyscy podkreślają, że do protestu dołączyli, bo chcą zmian w polskiej służbie zdrowia. - Wierzę, że można dofinansować naszą służbę zdrowia do takiego stopnia, aby można było godnie tutaj pracować. Aby skrócić procedury biurokratyczne oraz skrócić kolejki do lekarzy - podkreśla Adrian Wąsik, student medycyny. I dodaje, że "na chwilę obecną nastroje są bojowe". - Mam nadzieję, że utrzymają się jak najdłużej - zaznacza mężczyzna.

"Nie chcę żeby w ten sposób wyglądała Polska"

W bojowym nastroju jest też Justyna Susfał, lekarz-stażysta. Choć jednocześnie przyznaje, że się boi. Postanowiła jednak przełamać strach, by dać wyraz swojemu sprzeciwowi. - Jestem lekarzem-stażystą i codziennie spotykam się z pacjentami, którzy mówią mi w jakich kolejkach czekali do specjalisty i w jakich kolejkach czekali żeby dostać się do tego szpitala. Nie chcę żeby tak wyglądał ten świat, nie chcę żeby w ten sposób wyglądała Polska - mówi kobieta.

Jak podkreśla, nie chce też na co dzień spotykać się z tym, że przez długie kolejki chorzy pomoc otrzymują zbyt późno. - Nie chcę żeby moi pacjenci trafiali do mnie w stanie, w którym ja już w ogóle nie mogę im pomóc, bo trafili o te dwa, trzy miesiące za późno - argumentuje Susfał.

Wkrótce głodować zaczną kolejne osoby

Protestujący mają zapewnioną nie tylko opiekę medyczną, ale także wsparcie psychologiczne i psychoterapeutyczne. - W tej chwili wszyscy mówimy wspólnym głosem. Osoby, które podjęły protest głodowy zadeklarowały, że wytrwają w nim do granic możliwości własnego organizmu - informuje Kamila Ludwikowska, lekarz-rezydent. W ciągu najbliższych dni do piątki protestujących mają dołączyć kolejne osoby.

Czytaj więcej o proteście lekarzy w specjalnym raporcie tvn24.pl

Protest odbywa się na terenie Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam/pm / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: