Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie oszustw w klubach nocnych. Zarzuty usłyszało dziewięć osób - siedem z nich będzie odpowiadać za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Jednym z wątków badanych przez Prokuraturę Krajową był przypadek 36-letniego obywatela Wielkiej Brytanii, którego zabawa w takim klubie kosztowała życie. W całym postępowaniu jest ponad stu podejrzanych.
Centralne Biuro Śledcze Policji i dolnośląski pion do spraw przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej przeprowadziły kolejne działania wymierzone w grupę oszukującą klientów nocnych klubów - poinformował we wtorek Rafał Marczak z biura prasowego CBŚP. - Zatrzymano cztery kobiety, które pracowały w lokalach jako kierowniczki oraz tancerka i barmanka. Mogły oszukać klientów na ponad 300 tys. zł. Ponadto w tej sprawie dolnośląska Prokuratura Krajowa skierowała do sądu akt oskarżenia wobec dziewięciu osób, z których siedem podejrzanych jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej - wyjaśnił Marczak.
Śledztwo w sprawie wyłudzania pieniędzy od klientów
Policjanci Zarządu w Krakowie Centralnego Biura Śledczego Policji, pod nadzorem dolnośląskiego wydziału Departamentu Do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu prowadzą od 2022 roku śledztwo dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej wyłudzającej pieniądze od klientów nocnych klubów "go-go". W ostatnim czasie funkcjonariusze krakowskiego CBŚP zatrzymali na terenie Siemianowic, Zakopanego, Krakowa i Jaworzna cztery kobiety w wieku od 24 do 37 lat, które według śledczych, pracowały w klubach, gdzie dokonywano oszustw i rozbojów na klientach. - Wszystko na to wskazuje, że zatrzymane kobiety mogły oszukać klientów klubów nocnych, które znajdowały się w Zakopanem, Katowicach i Sopocie na kwotę ponad 300 tys. złotych. Zatrzymane zostały doprowadzone do dolnośląskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Ogłoszone zarzuty dotyczyły udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustw i rozbojów - powiedział Marczak.
Mają ponad 100 podejrzanych
Wyjaśnił, że w całej sprawie, dotyczącej klubów nocnych, występuje już ponad sto podejrzanych osób. Dolnośląski pion PZ Prokuratury Krajowej skierował do sądu akt oskarżenia wobec dziewięciu osób, z których siedem podejrzanych jest o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. - Jednym z badanych wątków w ramach tego śledztwa był przypadek 36-letniego obywatela Wielkiej Brytanii, który w 2017 roku w krakowskim klubie, został pozbawiony nie tylko pieniędzy, ale przede wszystkim życia. Mężczyznę celowo doprowadzono do stanu głębokiego upojenia alkoholowego, następnie go okradziono i nie udzielono mu pomocy, wskutek czego zmarł. Jak się okazało badania wykazały, że miał we krwi cztery promile alkoholu - powiedział Marczak.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: małopolska policja