Dwóch obywateli Iraku mieszkających w Polsce zostało oskarżonych o finansowanie bojowników tak zwanego Państwa Islamskiego (ISIS). Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do wrocławskiego sądu. Mężczyznom grozi do 12 lat więzienia.
Śledztwo w sprawie obywateli Iraku, którzy mieli finansować tak zwane Państwo Islamskie prowadzono w latach 2017-2020. Pod koniec czerwca funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w tej sprawie, w Warszawie, zatrzymali dwóch mężczyzn. "Irakijczycy od dłuższego czasu mieszkali w Polsce, a swoją działalność prowadzili na Dolnym Śląsku, głównie we Wrocławiu. Dużo podróżowali też po Europie" - relacjonowali wówczas dziennikarze RMF24.
Wtedy sąd zdecydował o zastosowaniu wobec zatrzymanych mężczyzn środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztu. Teraz do jednego z wrocławskich sądów trafił akt oskarżenia przeciwko mężczyznom. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
Prokuratura: wykorzystywali nieformalną bankowość, by finansować terrorystów
"Prokurator Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu zarzucił oskarżonym przekazywanie środków płatniczych bojownikom międzynarodowej organizacji terrorystycznej określanej jako Państwo Islamskie (ISIS), którzy przebywali na terenie Syrii i Iraku" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej. Zdaniem śledczych oskarżeni działali od lutego 2015 roku do kwietnia 2016 roku. Mężczyźni mieli do przelewania środków wykorzystywać system często używany przez terrorystów. Jak informuje Prokuratura Krajowa jego cechą jest "szybkość dokonywanych transferów, anonimowość, przekazywanie jednorazowo niewielkich kwot, brak jakiejkolwiek formalności oraz pozostawanie całkowicie niewidocznym dla oficjalnego systemu bankowego". A transfery pieniężne nie są wówczas wykrywane przez żaden z systemów bankowych. System ten - jak podkreślają śledczy - pełni rolę nieformalnej bankowości wykorzystywanej przez terrorystów w rozliczeniach na całym świecie.
Grozi im 12 lat więzienia
Zdaniem prokuratorów oskarżeni obywatele Iraku dwa razy odebrali przekazy pieniężne od przebywających w Niemczech członków rodzin bojowników ISIS. A następnie mieli przekazać te środki - przebywającemu na terenie Syrii i Iraku - bojownikowi międzynarodowej organizacji terrorystycznej Państwa Islamskiego i jego żonie. Mężczyzna, który odebrał środki zginął później w Iraku. Jego żona w 2019 roku została skazana przez niemiecki sąd za udział w organizacji terrorystycznej, przestępstwa wojenne i te związane z posiadaniem broni wojskowej. Obywatelom Iraku oskarżonym o finansowanie organizacji terrorystycznej grozi do 12 lat więzienia.
Kto gromadzi, przekazuje lub oferuje środki płatnicze, instrumenty finansowe, papiery wartościowe, wartości dewizowe, prawa majątkowe lub inne mienie ruchome lub nieruchomości w zamiarze sfinansowania przestępstwa o charakterze terrorystycznym lub przestępstwa, o którym mowa w art. 120 stosowanie środków masowej zagłady, art. 121 wytwarzanie, gromadzenie i obrót środkami zakazanymi, art. 136 czynna napaść lub znieważenie przedstawiciela obcego państwa, art. 166 piractwo, art. 167 umieszczenie na statku niebezpiecznego urządzenia lub substancji, art. 171 wytwarzanie lub obrót substancjami, materiałami i urządzeniami niebezpiecznymi, art. 252 wzięcie lub przetrzymywanie zakładnika, art. 255a rozpowszechnianie treści ułatwiających popełnienie przestępstwa o charakterze terrorystycznym lub art. 259a przekroczenie granicy RP w celu popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Źródło: Prokuratura Krajowa, RMF24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock