Solpol to wybudowany niemal 27 lat temu postmodernistyczny dom towarowy mieszczący się w centrum Wrocławia. Jego architektura od początku budziła kontrowersje. Niektórych zachwyca, innych odstrasza. Społecznicy chcieli, by budynek został wpisany do rejestru zabytków. Po kilku latach batalii konserwator po raz kolejny orzekł, że Solpol zabytkiem nie zostanie. Aktywiści nie mają jednak zamiaru odpuścić.
"Wiemy, że 'wielu' z Was nie może się już doczekać dnia, w którym Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisze dom handlowy Solpol do Rejestru Zabytków. Niestety, mamy złą wiadomość - nie zdarzy się to prędko. Otrzymaliśmy ostatnio decyzję odmowną w tej sprawie, od której odwołaliśmy się do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - poinformowało Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia na Facebooku. I przypomniało, że cała procedura - mająca na celu to, by budynek stał się jednym z najmłodszych w Polsce zabytków - trwa już pięć lat.
"Nie jest dziełem ikonicznym ani obiektem przełomowym"
Dlaczego konserwator orzekł, że Solpolowi wpis do rejestru się nie należy? Jak czytamy w opublikowanej przez społeczników decyzji: "(...) budynek Solpol jest jednym z lokalnych przejawów postmodernizmu, ale nie pierwszym we Wrocławiu. Nie reprezentuje wartości wybitnych dla okresu, w którym powstał, dlatego też nie można mu przypisać wartości prekursorskiej. Nie jest również dziełem ikonicznym ani obiektem przełomowym w architekturze i sztuce budowlanej".
Co więcej, zdaniem konserwatora, Solpol "reprezentuje formę wtórną i typową dla architektury domów handlowych". A "jego wartości historycznej nie można powiązać ani z ważnym wydarzeniem historycznym, ani z działalnością historycznie ważnej postaci lub społeczności".
Kolejna odmowna decyzja
To nie pierwszy raz, gdy konserwator mówi Solpolowi "nie". Decyzja odmowna została wydana już w 2015 roku. Jednak od niej aktywiści się odwołali.
Wpis do rejestru zabytków oznaczałby, że budynek nie będzie mógł być wyburzony czy też przebudowany. I dlatego - zdaniem społeczników - o taki wpis należy walczyć.
- Uważamy, że Solpol jest bardzo wartościowym budynkiem, który zasługuje na ochronę jako zabytek. Naszym zdaniem jest najbardziej znanym i najlepszym przykładem postmodernizmu, który królował w latach 90. w naszym kraju - mówił nam, w 2019 roku, Marek Karabon z TUMW. I dodawał: - To ikona stylu, która powinna być chroniona.
"Europa na Świdnickiej" kontra "kolorowy paw"
Solpol przy ulicy Świdnickiej został wzniesiony w 114 dni. Miał oddawać ducha przemian i przełamywać schematy. Nad stworzeniem koncepcji obiektu architekci pracowali zaledwie kilka dni. Wytyczne były jasne: miało być charakterystycznie i prosto. Twórców projektu ograniczały wielkość działki i otaczająca ją historyczna zabudowa.
Dom towarowy, uznawany za pierwszy i ostatni taki przybytek w nowoczesnym Wrocławiu, oddano do użytku w 1993 roku.
Jego siedziba od początku dzieliła mieszkańców miasta. Dla niektórych był dziwadłem i "szkaradztwem", dla proboszcza z sąsiadującej z Solpolem parafii zaś "pomalowanym w odpustowe kolory bunkrem", a dla innych "kolorowym pawiem" i powiewem "Europy na Świdnickiej". O historii Solpolu więcej przeczytasz tutaj
Źródło: Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: wikimedia.org | Neo[EZN]