W poniedziałek Sąd Okręgowy we Wrocławiu uchylił wyrok uniewinniający dwóch Irakijczyków oskarżonych o finansowanie tzw. Państwa Islamskiego i nakazał sądowi pierwszej instancji ponowne rozpatrzenie sprawy. - Sąd pierwszej instancji w sposób niezrozumiały pominął szereg okoliczności - mówił w uzasadnieniu sędzia.
Według aktu oskarżenia dwaj Irakijczycy - ojciec i syn, Kifah Q. oraz Rawoofem Q. - mieli dwukrotnie przekazać pieniądze, łącznie ponad 1,2 tys. euro, osobom biorącym udział w międzynarodowej organizacji terrorystycznej - zwanej Państwem Islamskim (ISIS). Do transakcji, według prokuratury, miało dojść w 2016 r. w placówkach bankowych we Wrocławiu i w Niemczech. Następnie pieniądze miały zostać odebrane w Iraku.
Pierwszy wyrok - uniewinnienie
W czerwcu ubiegłego roku sąd pierwszej instancji uniewinnił Irakijczyków. Sąd wskazał wówczas, że nie mieli oni świadomości, do kogo trafiły ostatecznie przekazane przez nich pieniądze.
- Rawoofem Q. i Kifah Q. nie mieli bezpośredniego kontaktu z osobą, której pieniądze były wypłacane w Iraku przez pracowników kantoru. W ten sposób Kifah Q. miał możliwość odzyskania swoich pieniędzy, których bezpośredni przelew z Iraku był niemożliwy - mówił w uzasadnieniu orzeczenia pierwszej instancji sędzia Ireneusz Stembalski. Według aktu oskarżenia miały one trafić do osób związanych z ISIS. - Nie sposób uznać, że oskarżeni, pośrednicząc w przekazywaniu pieniędzy, mieli zamiar udostępnienia ich osobom biorącym udział w związku mającym na celu popełnienie przestępstw o charakterze terrorystycznym - mówił sędzia.
Od tego wyroku odwołała się prokuratura. W apelacji oskarżenie podnosiło, że sąd pierwszej instancji dokonał dowolnej oceny materiału dowodowego.
Sprawa do ponownego rozpoznania
W poniedziałek Sąd Okręgowy we Wrocławiu w procesie apelacyjnym uchylił wyrok uniewinniający z pierwszej instancji i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Poniedziałkowe orzeczenie jest prawomocne.
Sędzia Piotr Wylegalski w ustnym uzasadnieniu wyroku podkreślił, że prokurator słusznie podniósł w apelacji, iż "ustalenie zamiaru bezpośredniego lub ewentualnego powinno następować na podstawie nie fragmentów zdarzenia, lecz przy uwzględnieniu całości okoliczności, w których doszło do realizacji czynu".
- Sąd pierwszej instancji w sposób niezrozumiały pominął szereg okoliczności sprawy, wskazując w sposób szablonowy, że część dowodów w jego ocenie nie ma znaczenia dla ustalenia faktów w zakresie przypisania oskarżonym winy i sprawstwa - mówił sędzia.
Dodał, że sąd pierwszej instancji w szczególności pominął okoliczności dokonania przez oskarżonych wcześniej innych pięciu przelewów na rzecz osób powiązanych z ISIS.
Treści ISIS na dyskach przenośnych
- Sąd pierwszej instancji w sposób dowolny odniósł się również do okoliczności posiadania przez oskarżonych licznych plików zawierających materiały wychwalające ideologię ISIS i brutalne egzekucje, na których widoczne są symbole ISIS - mówił sędzia Wylegalski.
Obrońca Irakijczyków podtrzymuje stanowisko o ich niewinności i zapewnia, że udowodnią to również w kolejnym postępowaniu.
- Sąd bardzo dużą uwagę przyłożył do faktu, że panowie mieli filmy zawierające faktycznie brutalne sceny związane z funkcjonowaniem Państwa Islamskiego, natomiast naszym zdaniem kompletnie nie wziął pod uwagę okoliczności, w jakich weszli w posiadanie tych dokumentów - mówił adwokat Paweł Witkowski.
- Sprawa jest bardzo trudna, jej materia niewątpliwie wymaga ponownego rozpoznania i mam nadzieję, że sąd pierwszej instancji przy ponownym rozpoznaniu pochyli się bardzo dokładnie nad zebranym materiałem dowodowym, wydając słuszny wyrok - uważa prokurator Ewelina Świętalska.
Źródło: PAP/tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław