Do zdarzenia doszło w piątek o godzinie 9:42 w okolicach Kładki Zwierzynieckiej we Wrocławiu. Wrocławscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru. Wraz z pokrzywdzonym ruszyli w teren, by sprawdzić, czy sprawca nie znajduje się w okolicy.
- W pewnym momencie pokrzywdzony zauważył swój rower i mężczyznę. Kiedy policjanci postanowili go zatrzymać, zaczął uciekać i skoczył w ubraniu do Odry, chcąc przepłynąć na drugi brzeg - przekazał kom. Wojciech Jabłoński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Funkcjonariusze Komisariatu Wodnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wezwali ratowników WOPR.
Ucieczka zakończona skokiem do Odry
"36-latek był wyczerpany, został wyciągnięty z wody w ostatniej chwili" - informuje Dolnośląskie WOPR.
Na przystani ratownicy udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy. Do czasu przyjazdu karetki przebywał w samochodzie WOPR. Okazało się, że nie wymaga hospitalizacji i został przekazany policji.
- Mężczyzna usłyszy zarzut dotyczący kradzieży roweru - wyjaśnia Jabłoński.
Autorka/Autor: SK/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląskie WOPR