Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.
Według ustaleń policji, 32-letni mężczyzna, mieszkaniec Wrocławia, od dłuższego czasu znęcał się fizycznie i psychicznie nad dwiema kobietami. Postawiono mu również zarzuty gwałtu.
- Podejrzany groził kobietom, szantażował, manipulował i wykorzystywał fakt, że wcześniej pokrzywdzone kobiety mylnie obdarzyły go zaufaniem. Ofiary były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło – podała w środę st. asp. Aleksandra Freus z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Czytaj też: Został skazany za gwałt, morderstwo i podpalenie domu 92-latki. Jest wyrok sądu apelacyjnego
Mężczyzna aresztowany
Policjantka podkreśliła, że to ofiary przemocy zgłosiły sprawę policji.
32-latek decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Policja wystosowała apel od osób, które są ofiarami przemocy, aby jak najszybciej zgłaszały każdy taki przypadek. - Każde zgłoszenie traktowane jest z najwyższą powagą, a ofiary mogą liczyć na pomoc i wsparcie – podkreśliła policjantka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock