Kierowca volkswagena wjechał w radiowóz i uciekł z miejsca zdarzenia. Kilkanaście minut później zderzył się z innym samochodem. Dopiero wtedy udało się go złapać.
- Policjanci kontrolowali ruch drogowy na ul. Wrocławskiej w Mirkowie pod Wrocławiem, kiedy w ich radiowóz wjechał kierowca volkswagena. Po zderzeniu nie zatrzymał się, tylko ruszył dalej - mówi Magdalena Kruaze z dolnośląskiej policji.
- Kilkanaście minut później, na skrzyżowaniu ulic Wolności i Słowackiego, zderzył się z kolejnym autem - dodaje.
Mężczyzna wysiadł z rozbitego samochodu i uciekał pieszo. Po chwili został jednak złapany przez policjantów.
Ranni policjanci
Funkcjonariusze zostali przewiezieni na badania do szpitala. - Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Natomiast kierowcy volkswagena nic się nie stało – informuje Grażyna Paszkiet–Wójcik, lekarz z wrocławskiego pogotowia ratunkowego.
- Mężczyzna, który spowodował obie kolizje, będzie teraz poddany badaniu na zawartość alkoholu i środków odurzających w organizmie - dodaje Kruaze.
Autor: dr/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | M. Olejnik