Ratowała psa, potrąciła ją lokomotywa

Kobieta weszła na tory, by uratować czworonoga. Została potrącona
Kobieta weszła na tory, by uratować czworonoga. Została potrącona
Źródło: A. Pawlukiewicz | TVN24 Wrocław

21-letnia kobieta chciała uratować psa przed nadjeżdżającą lokomotywą. Weszła na tory i została potrącona. Jest ciężko ranna. Zwierzęciu nic się nie stało.

- 21 marca około godziny 19.00, w okolicach stacji Wałbrzych Szczawienko, doszło do wypadku kolejowego. 21-latka chciała nie dopuścić do potrącenia swojego psa. Dlatego wtargnęła na tory, bezpośrednio pod nadjeżdżający elektrowóz - relacjonuje nadkom. Magdalena Korościk z wałbrzyskiej policji.

Pupil ocalony, właścicielka w szpitalu

W ten sposób kobiecie udało się uratować psa, ale sama została ciężko ranna. Jak informuje Korościk właścicielka czworonoga doznała urazu jamy brzusznej, klatki piersiowej i otwartego złamania nogi. Trafiła do szpitala. - Pacjentka przebywa na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii. Jej stan jest stabilny. Jest utrzymywana w stanie śpiączki farmakologicznej - przekazała Sylwia Grządziel, rzecznik prasowy Specjalistycznego Szpitala im. doktora Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu.

Maszynista był trzeźwy. Od kobiety pobrano krew do badań, by sprawdzić, w jakim stanie była w momencie wypadku. Jej pupil trafił pod opiekę znajomego.

Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.

Pod koniec grudnia 2016 roku głośno było o dwóch czworonogach z Ukrainy. Potrącona przez pociąg suczka nie miała siły, by zejść z torów. Czuwał przy niej pies, który bronił rannej koleżanki.

Czytaj więcej na ten temat

Ona nie mogła się ruszyć, on przy niej czuwał

Ona nie mogła się ruszyć, on przy niej czuwał

Do wypadku doszło w pobliżu stacji kolejowej Wałbrzych Szczawienko:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam/mś/jb / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: