Było ich trzech. Jak ustalili śledczy, mężczyźni najczęściej działali pod osłoną nocy i terroryzowali mieszkańców Ziębic (woj. dolnośląskie). - Grozili, niszczyli i bili - mówi prokuratura. Wszyscy zostali zatrzymani.
- Śledztwo dotyczy siedmiu przestępstw, jakich miało dopuścić się trzech młodych mężczyzn. Działali od początku lipca aż do momentu, gdy dwóch z nich zostało zatrzymanych i tymczasowo aresztowanych na okres trzech miesięcy - mówił Tomasz Orepuk z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Policja: rozboje z użyciem maczet i noża
Mężczyźni działali głównie nocami. Z ustaleń policjantów wynika, że grozili ludziom. - Po mieście chodzili w kominiarkach. Dokonywali rozbojów przy użyciu maczet i noża. Chodzili po Ziębicach i straszyli ludzi. Żądali wydania przede wszystkim pieniędzy - relacjonuje podkom. Ilona Golec z ząbkowickiej policji.
Zamaskowani napastnicy wybijali szyby w miejscowych sklepach. - Przyszłam do pracy, a tu wybita szyba. Chyba pałami baseballowymi - mówi ekspedientka jednego ze sklepów. Nie chce jednak pokazywać swojej twarzy. Wszystko dlatego, że przez kilkanaście dni mieszkańcy Ziębic żyli w strachu. Tak wielkim, że woleli nie zgłaszać się do służb. - Apelujemy do pokrzywdzonych mieszkańców, by się zgłaszali. Do tej pory byli tak zastraszeni, że nie chcieli składać zawiadomień - przyznaje prokurator.
Chciał odbić zatrzymanego kolegę
Jeden z mężczyzn został zatrzymany bezpośrednio po rozboju. Drugi wpadł, gdy przyszedł przed budynek komisariatu. - Chciał odbić swojego kolegę - zdradza policjantka. I dodaje: obydwaj byli pijani.
To właśnie podczas próby odbicia zatrzymanego z rąk policjantów doszło do ataku na ratownika medycznego. - Mówił, że mnie zabije, że wsadzi mi nóż w żebra. Wyzywał, obrażał, odgrażał się. Szarpał mnie - opowiada zaatakowany ratownik.
Zatrzymali wszystkich trzech
25- i 26-latkowi śledczy zarzucają: udział w rozbojach z użyciem niebezpiecznego narzędzia, znieważenie policjantów, zniszczenie mienia, a także znieważenie i pobicie ratownika medycznego. Jak mówi prokurator, mężczyźni działali wraz ze swoim 21-letnim kolegą, w różnych konfiguracjach.
Policjanci szukali najmłodszego z mężczyzn. Wiktor G. nie był wcześniej karany. Za to jego starsi znajomi mieli już problemy z prawem. Za sobą mają sądowe wyroki.
Jak poinformowała, w czwartek przed godziną 13, rzecznik ząbkowickiej policji 21-latek został zatrzymany. Jest podejrzewany m.in. o udział w rozboju.
Teraz całej trójce grozi do 15 lat więzienia. Zatrzymani nie przyznają się do winy. Jednak śledczy nie mają wątpliwości, że to oni są odpowiedzialni za rozboje na terenie miasta.
Trzech mężczyzn grasowało po Ziębicach:
Autor: tam/jb / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: monitoring sklepu