"Pasek" - jeden z najgroźniejszych polskich gangsterów wpadł w Bułgarii. Szukali go 8 lat

Gangster wpadł w Bułgarii
Gangster wpadł w Bułgarii
Źródło: Opolska policja
Przez osiem lat uciekał i ukrywał się przed organami ścigania. Zmieniał wygląd, używał fałszywych dokumentów. Ale jego szczęście się wyczerpało. Michał K. pseudonim Pasek, wieloletni lider gangu i - jak twierdzi policja - jeden z najgroźniejszych polskich przestępców, został zatrzymany w Bułgarii.

Opolska policja poinformowała, że K. przez lata kierował zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Jego gang zajmował się produkcją i handlem narkotykami, rozbojami, kradzieżami, oszustwami, a także innymi przestępstwami. Grupa została rozbita, ale jej lider nie dał się złapać. "Pasek" uciekł z Polski i usunął się w cień.

Wydano za nim kilka listów gończych, europejski nakaz aresztowania oraz tzw. czerwoną notę Interpolu. Oznacza to najwyższy stopień międzynarodowych poszukiwań i jest informacją dla służb wszystkich krajów, że poszukiwany jest niebezpiecznym przestępcą. To kategoria oznaczająca poszukiwania w celu aresztowania i ekstradycji.

Nalot, aresztowanie

Za Michała K. wziął się zespół poszukiwań celowych z opolskiej komendy. Policjanci wiedzieli, że przestępca przemieszczał się po Europie, posługując się fałszywymi dokumentami, zmieniając tożsamość i wygląd.

Dzięki międzynarodowej współpracy "Paska" udało się namierzyć na południu kontynentu. Ukrywał się w Bułgarii, w miejscowości oddalonej o 200 kilometrów od Sofii. Dwie grupy polskich policjantów pojechały na miejsce. Tam przekazali wszystkie informacje swoim bułgarskim kolegom, specjalizującym się w zatrzymywaniu najgroźniejszych przestępców.

23 maja po południu, w pełnym rynsztunku, grupa antyterrorystów zrobiła nalot na kryjówkę gangstera. "Pasek" jeszcze raz spróbował triku z podrobionymi dokumentami, ale policjanci dobrze wiedzieli, kogo zatrzymują. Michał K. został aresztowany. Czeka na ekstradycję do Polski.

Autor: ib / Źródło: TVN24 Wrocław/PAP

Czytaj także: