Miał odbyć karę więzienia, ale zamiast stawić się w zakładzie karnym opuścił rodzinną miejscowość. Przez 12 lat ukrywał się przed policją. Zmienił wygląd, podawał się za swojego brata i zaczął nowe życie. Do czasu aż mundurowi zszokowanego poszukiwanego namierzyli we Wrocławiu.
Od kilkunastu lat policjanci szukali mieszkańca Przedborza. Mężczyzna, dziś 59-letni, w 2007 roku zerwał kontakt z bliskimi i wyjechał z rodzinnej miejscowości. Szukano go listami gończymi. I - mimo upływu czasu - o poszukiwanym między innymi za uchylanie się od płacenia alimentów i groźby karalne nie zapomniano.
Zmienił wygląd, podawał się za brata
Funkcjonariusze z Radomska dowiedzieli się, że mężczyzna pracuje na jednej z budów na obrzeżach stolicy Dolnego Śląska. Ustalili też, że 59-latek zmienił wygląd. Ale nie tylko. Okazało się, że przez kilka lat posługiwał się danymi swojego brata.
Poszukiwany pojawieniem się funkcjonariuszy na budowie był zaskoczony. - Podczas rozmowy stwierdził, że prędzej spodziewałby się zobaczyć tam diabła niż policjantów - relacjonuje kom. Aneta Wlazłowska z policji w Radomsku. I dodaje, że mężczyzna został zatrzymany. Początkowo trafił do aresztu, a stamtąd prosto do zakładu karnego, gdzie będzie odsiadywał wyrok orzeczony w przeszłości przez sąd. Mężczyzna ma do odsiadki co najmniej kilkanaście miesięcy.
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Radomska:
Autor: tam / Źródło: policja.gov.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock