- Głośne zachowanie, niszczenie lokali, załatwianie potrzeb fizjologicznych na klatkach schodowych, libacje alkoholowe - strzegomscy urzędnicy jednym tchem wymieniają główne grzechy "uciążliwych lokatorów" mieszkań socjalnych. Na pokutę proponują przeprowadzkę. - Kupimy kontenery, do których przekwaterujemy kłopotliwych mieszkańców - zapowiadają.
- Mieszkańcy Strzegomia mają już dość mieszkania w blokach, gdzie są terroryzowani przez niesfornych i uciążliwych lokatorów - mówi Wiesław Witkowski, zastępca burmistrza.
Według niego największym utrapieniem są zniszczone klatki schodowe i w gminnych budynkach, libacje alkoholowe organizowane przez niektórych lokatorów, zagłuszanie ciszy nocnej, bójki i awantury.
"Prawdziwa zmora"
- Kłopotliwi lokatorzy potrafią być prawdziwą zmorą - ocenia Witkowski. - W jedynym z budynków gminnych tydzień po wymianie zostały zniszczone drzwi. W innym lokator wyrwał część nowej instalacji gazowej z miedzi i sprzedał na złom - wymienia.
Pracownicy gminy zapowiadają jednak, że znaleźli rozwiązanie. - Podjęliśmy decyzję, że w tym roku zakupimy kontenery mieszkalne, do których zostaną przekwaterowani najbardziej uciążliwi lokatorzy - wyjaśnia Witkowski.
Na razie urzędnicy czekają na zgody na postawienie i użytkowanie kontenerów. Jesienią planują przekwaterować tylko kilka rodzin, które dopiero wytypują. - Kontenerów kupimy cztery, maksymalnie sześć. Jednak w razie potrzeby kolejne dokupimy w przyszłym roku - dodaje.
Kryzysowe kontenery?
Niecodzienne mieszkania mają być jednak receptą nie tylko na "uciążliwych", ale też na finansowy kryzys. - W dobie pogarszającej się koniunktury gmina jest zmuszona do wprowadzania oszczędności w swoich wydatkach. Te, związane z utrzymaniem zasobu mieszkaniowego, stanowią niebagatelną kwotę w budżecie, bo ponad 3,3 mln złotych - tłumaczą na swojej stronie internetowej przedstawiciele urzędu miasta.
Autor: bieru//kv / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: strzegom.pl