- W przyszły poniedziałek rozpocznie się rozprawa w której urzędnicy województwa dolnośląskiego pozwali gminę Wrocław o zapłatę 48 mln za fragment Wschodniej Obwodnicy Wrocławia – poinformował Marek Poteralski, Rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu.
W sprawie chodzi o ośmiokilometrowy odcinek WOW między Łanami a Siechnicami. W 2009 roku Rafał Dutkiewicz porozumiał się z ówczesnym marszałkiem województwa Markiem Łapińskim. W ramach umowy prezydent Wrocławia miał przelać 20 mln zł na konto województwa do końca 2012 roku oraz 30 mln zł w 2013 roku. Pieniądze, które miały stanowić wkład miasta na konto samorządu województwa nigdy nie wpłynęły.
Tak wygląda porozumienie z 2009 r.
Walka o pieniądze
Rafał Jurkowlaniec, obecny marszałek województwa, na różne sposoby starał się porozumieć z prezydentem Dutkiewiczem ws. wywiązania się z porozumienia.
Prezydent Wrocławia utrzymywał jednak, że porozumienie było jedynie "układem dżentelmeńskim", a pieniądze na budowę obwodnicy miał dołożyć tylko wtedy, gdy zabraknie środków z budżetu województwa.
Obaj samorządowcy poza wymianą korespondencji powołali grupę negocjacyjną. Magistrat zamiast zapłaty pieniędzy zaproponował, że wybuduje drogę o długości 2,3 km na styku gmin Wrocław i Kobierzyce. Inwestycję wyceniono na ok. 30 mln, ale urząd marszałkowski nie przystał na propozycję. W odpowiedzi urzędnicy marszałka zaproponowali rozłożenie zaległej kwoty na raty. Ostatecznie do układu między oboma urzędami nie doszło. W połowie czerwca pozew trafił do sądu.
Budowa całego odcinka między Łanami i Siechnicami kosztowała ponad 350 mln zł. Stronę samorządu województwa reprezentować będzie Zbigniew Ćwiąkalski, były minister sprawiedliwości. Sprawa może toczyć się nawet do końca 2014 roku.
Zobacz co urzędnicy mówili w sprawie pieniędzy na obwodnicę:
Autor: gdem/dr/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: UMWD | Krzysztof Kiniorski