9-osobowa grupa naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie od świtu bada teren, gdzie rzekomo ma być ukryty pancerny pociąg z czasów II wojny światowej. Badania, które mają potwierdzić lub wykluczyć istnienie tego znaleziska, prowadzone są metodami grawimetryczną i magnetyczną. Potrwają kilka dni.
Specjaliści badają obszar o powierzchni 150 na 20 metrów na 65. km trasy kolejowej Wrocław - Wałbrzych. Używają do tego magnetometru cezowego, który mierzy ziemskie pole magnetyczne.
- Metoda magnetyczna jest w naszych badaniach wiodąca. Jako metodę uzupełniającą proponujemy metodę grawimetryczną - pomiaru ziemskiego pola siły ciężkości – wyjaśnił prof. Janusz Madej z AGH.
Będzie film o przeprowadzonych badaniach
Naukowcy z krakowskiej uczelni zgodnie twierdzą, że badania magnetometrem cezowym nie dadzą odpowiedzi na pytanie, jaki konkretny przedmiot jest ukryty w ziemi, ale dostarczą informacji o rozmiarach tego obiektu, głębokości jego położenia i materiale, z jakiego prawdopodobnie jest zbudowany. Wyniki badań mają pomóc władzom w podjęciu decyzji o ewentualnych odwiertach czy odkopaniu obiektu.
Koszty badań ma pokryć kanał telewizyjny Discovery Channel - realizujący film o "złotym pociągu", a naukowcy za swoją pracę nie wezmą wynagrodzenia. To sposób na promocję i zachęcenie do studiowania na krakowskiej uczelni.
- Z badań zamierzamy nakręcić film, który zostanie najpierw pokazany Polakom, a później emitowany będzie w 200 krajach na całym świecie - mówi Olgierd Dobrzyński z Discovery Channel.
Odkrywcy też badali teren
Przez ostatnich kilka dni teren badali Piotr Koper i Andreas Richter. To oni w sierpniu zgłosili odkrycie ukrytego pociągu. Obie ekipy mają czas na opracowanie wyników badań. Do 3-4 tygodni mają zostać przekazane urzędnikom z wałbrzyskiego magistratu.
O "złotym pociągu" głośno zrobiło się w połowie sierpnia. To właśnie wtedy do wałbrzyskich urzędników zgłosiło się dwóch mężczyzn: Polak i Niemiec. Za pośrednictwem kancelarii prawnej przekazali wiadomość o odkryciu miejsca "pociągu pancernego z czasów II wojny światowej". Do końca roku powinno być wiadomo, czy na 65. kilometrze coś rzeczywiście zostało ukryte.
Złoty pociąg ma być ukryty w Wałbrzychu (woj.dolnośląskie):
Autor: sfo / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | A.Pawlukiewicz