Trzy dorosłe osobniki i ponad 10 warchlaków spacerowało po wrocławskich Karłowicach. Beztroski spacer zwierzaków zarejestrował mieszkaniec miasta. Chwilę później służby podjęły decyzję o odstrzale dwóch dzików. Jeden z dorosłych osobników zaczął bowiem szarżować na ludzi. Locha i warchlaki zostały przeniesione w inne miejsce.
Watahę dzików zauważył pan Paweł, który obok skweru Obrońców Helu na wrocławskich Karłowicach przejeżdża do centrum.
- Zauważyłem stadko. Za nimi szedł policjant, który nadzorował każdy krok dzików. Zatrzymałem się, byłem trochę zaskoczony, a trochę się bałem - opowiada mężczyzna, który zarejestrował dziki spacer. Zwierzęta najpierw idą chodnikiem, później żwawo przechodzą przez ulicę.
Mężczyzna przyznaje, że chociaż dla niego było to pierwsze takie spotkanie, to słyszał o tym, że dziki nie są tu rzadkością. Gdy dziki ostrożnie przeszły przed drogę, mężczyzna odjechał. - Nie chciałem ich spłoszyć, dlatego nie przedłużałem swojej obecności - wyjaśnia pan Paweł.
Policjanci zabezpieczali i informowali
Trasę dzików faktycznie zabezpieczał policjant.
- W takich przypadkach naszym głównym zadaniem jest zabezpieczyć miejsce do czasu przybycia służb odpowiedzialnych za zajęcie się dziki zwierzętami - wyjaśnia podkom. Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji. Jak mówi, policjanci każdorazowo o takiej sytuacji muszą poinformować Centrum Zarządzania Kryzysowego, a to wydaje dyspozycje, kto ma pojawić się na miejscu i pomóc w rozwiązaniu problemu.
Locha i warchlaki na wolności
Co się stało z trójką dorosłych i ponad dziesięcioma maluchami?
- Ze względu na poruszanie się w pobliżu terenów mieszkalnych podjęto decyzję o odłowie lub odstrzale. Jeden z dzików szarżował na mężczyznę biorącego udział w akcji. Ostatecznie dwa dorosłe osobniki odstrzelono - informuje Anna Bytońska z biura prasowego wrocławskiego magistratu. I dodaje, że decyzja o odstrzeleniu zapada tylko wtedy, gdy zwierzęta zagrażają życiu, zdrowiu lub mieniu publicznemu. Locha z warchlakami została "przegoniona z terenów zurbanizowanych na tereny dzikie".
Pan Paweł spotkał dziki na terenie wrocławskich Karłowic:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: arch. prywatne | Paweł Borkowicz