Sanepid skontrolował producenta wody, zastrzeżeń nie ma. Producent: obca substancja w jednej butelce

Aktualizacja:
Zachodniopomorski sanepid skontrolował rozlewnię wody Żywiec Zdrój w Mirosławcu
Zachodniopomorski sanepid skontrolował rozlewnię wody Żywiec Zdrój w Mirosławcu
tvn24
31-latek napił się wody z butelki z etykietą "Żywioł Żywiec Zdrój". Poparzył sobie przełyktvn24

Pracownicy sanepidu sprawdzili stan sanitarny zakładu i technologie stosowane w trakcie produkcji wody "Żywioł Żywiec Zdrój". Efekt? Zastrzeżeń nie ma. Kontrola została przeprowadzona po tym, jak mieszkaniec Bolesławca po wypiciu tej wody z oparzeniami przełyku i jamy ustnej trafił do szpitala. Wciąż nie wiadomo, co dokładnie znajdowało się w butelce. Jednak jak podkreśla producent "obcą substancję stwierdzono jedynie w jednej butelce".

- Próbki wody przywieziono do laboratorium. Jeszcze w czwartek wykonano pierwsze badania, przede wszystkim organoleptyczne. Jeśli chodzi o smak, zapach i barwę to nie mamy żadnych zastrzeżeń. Są one zgodne z wymaganiami prawa żywnościowego. Wyniki badań szerszych, w tym fizykochemicznych, będą znane najwcześniej w przyszłym tygodniu - powiedziała reporterowi TVN24 Krystyna Szołomicka, kierownik Oddziału Higieny Żywności, Żywienia i Przedmiotów Użytku Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie.

"Nie było żadnych zastrzeżeń"

W czwartek, po tym jak mieszkaniec Bolesławca napił się wody z butelki z etykietą "Żywioł Żywiec Zdrój" trafił do szpitala, w rozlewni w Mirosławcu pojawili się przedstawiciele sanepidu. - Naszą rolą jest sprawdzenie, czy woda spełnia wymagania prawa żywnościowego, ale także stanu sanitarnego zakładu i wszystkich procesów stosowanych w czasie produkcji. Wyniki wczorajszej kontroli wskazują na to, że zakład spełnia wszystkie wymagania. Nie było, na dzień dzisiejszy, żadnych zastrzeżeń - powiedziała Szołomicka.

Czy kontrolerzy pojawiają się w rozlewni producenta ponownie? Przedstawicielka sanepidu nie wyklucza takiej możliwości, ale na razie takiej potrzeby nie ma.

Z obrotu czasowo wycofano 0,5-litrową wodę gazowaną z dwóch partii jakie znalazły się w zgrzewce zakupionej w Bolesławcu. - Trwa wycofywanie, zatwierdzone przez producenta, butelek wody "Żywioł Żywiec Zdrój" ze sklepów i hurtowni. To dwie partie, ponad 350 tys. butelek wody - przekazał Sebastian Napieraj, reporter TVN24.

Jednak jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny do tej pory nie ma żadnych dowodów "na to, że woda "Żywioł Żywiec Zdrój" stanowi zagrożenie dla zdrowia konsumentów". A producent zapewnia: bezpieczeństwo innych produktów nie zostało w jakikolwiek sposób podważone. Co więcej, sprawdzane są wszystkie etapy magazynowania i dystrybucji produktu, w tym bolesławieckiej hurtowni, w której kupiono wodę, której napił się 31-latek.

S 08/08/08:49/3/1 S 20/04/11:04/3/1 numery partii wody Żywioł Żywiec Zdrój tymczasowo wycofanych z obrotu handlowego

Producent: produkt nie był zapakowany oryginalnie

Na swojej stronie internetowej producent zamieścił oświadczenie ws. incydentu w Bolesławcu. "Ustalono, że w zgrzewce zakupionej przez konsumenta znalazło się 11 butelek z partii produkcyjnej z sierpnia i jedna z kwietnia, co oznacza, że produkt nie był zapakowany oryginalnie przez Żywiec Zdrój" - czytamy w komunikacie.

Poinformował również o tym, że przedstawiciele firmy spotkali się z poszkodowanym mężczyzną. "Wiemy już, że czuje się lepiej i wkrótce powinien zostać wypisany ze szpitala" - napisano.

Tę informację potwierdza bolesławiecki szpital, w którym mężczyzna jest hospitalizowany. W piątek ma opuścić placówkę.

- Przedstawiciele kilku instytucji kontrolnych (Inspekcja Sanitarna) oraz policja prowadzili od samego rana szczegółowe kontrole wyjaśniające na terenie zakładu produkcyjnego i nie stwierdzili jakichkolwiek nieprawidłowości. Jak potwierdza ostatni komunikat Głównego Inspektora Sanitarnego, poza przypadkiem z Bolesławca, woda Żywioł od Żywiec Zdrój nie stanowi jakiegokolwiek zagrożenia dla zdrowia konsumentów - podkreśla w oficjalnym stanowisku Żywiec Zdrój.

"Wyczuwalna silna woń chloru"

Sprawą zajmuje się także policja i prokuratura. Na razie wciąż nieznane są pełne wyniki badań butelek zabezpieczonych w mieszkaniu mieszkańca Bolesławca. Jak mówiła w czwartek szefowa Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu wstępnie w butelce z której pił mężczyzna "była wyczuwalna silna woń chloru bądź pochodna chloru, mieszanina jakiejś substancji".

Na stronie producenta, w piątkowe południe, pojawiła się informacja o tym, że w butelce z której pił pan Maciej "znajdowały się trzy substancje chemiczne, w tym etanol czyli alkohol etylowy, który jest powszechnie stosowany. Dokonaliśmy szczegółowej weryfikacji i potwierdziliśmy, że w zakładzie rozlewniczym w Mirosławcu poza alkoholem etylowym, nie są dostępne dwie pozostałe substancje chemiczne, ani produkty je zawierające".

Prokuratura: konieczne dalsze badania

Sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze. Śledczy prowadzą postępowanie w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub doznania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu mieszkańca Bolesławca.

W piątek po południu okazało się, że na wyniki badań będzie trzeba poczekać znacznie dłużej. - Ze wstępnej opinii Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wynika, że w butelce z oznaczeniem partii: S:2-/04/11:04/3/1 zamiast wody znajdowała się substancja chemiczna, jednak laboratorium nie posiada możliwości pełnej identyfikacji - poinformowała Violetta Niziołek z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. I dodała, że wciąż trwają działania mające na celu ustalenie, na jakim etapie doszło do wypełnienia butelki substancją chemiczną i dokładnej jej identyfikacji.

Do zdarzenia doszło w Bolesławcu:

Mapa Targeo

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Służby monitorują stan rzeki Bóbr w Żaganiu. Wojewoda lubuski poinformował rano, że przez miasto przechodzi właśnie fala kulminacyjna. Na razie woda pojawiła się na czterech ulicach, a siedem kolejnych jest zagrożonych. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje workami z piaskiem. Za to w Szprotawie sytuacja powoli się stabilizuje. Poziom wody spada. Udało się też obronić punkt uzdatniania wody.

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Środa to kolejny dzień zmagań ze skutkami powodzi. Reporter TVN24 Paweł Popkowski jest w miejscowości Żelazno w powiecie kłodzkim (woj. dolnośląskie), która została zniszczona przez wodę. Stworzyła ona ogromną wyrwę w jezdni drogi krajowej nr 33 - relacjonował. Pokazał "istnie pobojowisko" na jednej z posesji. IMGW przekazało rano, że Nowogród Bobrzański nad rzeką Bóbr może być w niebezpieczeństwie. Około południa ma tam nastąpić kulminacja wody w rzece. Nadal podnoszą się też stany wody pod Wrocławiem - w punktach pomiarowych Brzeg, Oława i Trestno. W sumie stany alarmowe przekroczone są na ponad 60 stacjach pomiarowych, a stany ostrzegawcze na 35. Większość z nich dotyczy dorzecza Odry.

Powódź w Polsce. Ogromna wyrwa w drodze krajowej

Powódź w Polsce. Ogromna wyrwa w drodze krajowej

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

"Punktem krytycznym" na powodziowej mapie w dalszym ciągu jest Oława. Tam prognozowany jest jeszcze wzrost poziomu wody o około 10-20 cm i będzie się on utrzymywał się około dwóch dni. Na ten moment bezpieczny wydaje się być Wrocław, ale tam jest ryzyko cofek na mniejszych rzekach. Na skutek uszkodzeń wywołanych powodzią nieprzejezdne w środę rano pozostają cztery odcinki linii kolejowych, a sieć dróg krajowych jest nieprzejezdna w pięciu miejscach.

Sytuacja powodziowa, "punktem krytycznym" w dalszym ciągu jest Oława

Sytuacja powodziowa, "punktem krytycznym" w dalszym ciągu jest Oława

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Powódź w Polsce trwa. Mamy dwie linie wysiłku. Po pierwsze zabezpieczenie, uszczelnianie wałów, a po drugie działania tam, gdzie woda schodzi - wyjaśniał Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej. Stwierdził, że najbliższe 48 godzin "to będą godziny krytyczne" dla Wrocławia i Opola. Dodał, że tam, gdzie zeszła już woda, w ciągu 24 godzin będzie działało w terenie około 12-13 tysięcy żołnierzy. Dodał, że w Nysie zaczął funkcjonować szpital polowy.

Wiceszef MON: krytyczne 48 godzin dla Wrocławia i Opola

Wiceszef MON: krytyczne 48 godzin dla Wrocławia i Opola

Źródło:
TVN24

Sytuację na zalanych terenach monitorują drony Bayraktar. Odbywa się to w godzinach 9-21 - przekazał Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Marek Sokołowski. Działania podejmowane przez wojsko w związku z powodzią nie zakłócają operacji ochrony granicy polsko-białoruskiej - zapewnił.

Wojskowe drony Bayraktar latają nad zalanymi terenami w Polsce

Wojskowe drony Bayraktar latają nad zalanymi terenami w Polsce

Źródło:
PAP

- W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na niektóre produkty pierwszej potrzeby - poinformował w sodę szef rządu Donald Tusk. Jak przypomniał, są narzędzia prawne związane ze stanami nadzwyczajnymi, które to umożliwiają.

Rząd może wprowadzić narzędzia do kontroli cen na terenach powodziowych

Rząd może wprowadzić narzędzia do kontroli cen na terenach powodziowych

Źródło:
tvn24.pl

"Noc i brak prądu nie są waszymi sprzymierzeńcami i nie dadzą wam żadnej przewagi. Widzimy wszystko!" - ostrzegł szabrowników Sztab Generalny Wojska Polskiego, informując w nocy z wtorku na środę o intensywnych działaniach patroli wyposażonych w noktowizję i termowizję na terenach dotkniętych powodzią.

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

Źródło:
PAP

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Największe wzrosty w ostatnich godzinach zanotowano między innymi na Bobrze w Żaganiu (województwo lubuskie), gdzie stan alarmowy został przekroczony o 351 centymetrów, a także na Odrze w Brzegu (woj. opolskie) i Bystrzycy w Mietkowie (woj. dolnośląskie). Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne IMGW najwyższego stopnia.

Stany alarmowe na rzekach znacznie przekroczone. Mapa

Stany alarmowe na rzekach znacznie przekroczone. Mapa

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

Powódź w Polsce trwa. Wrocław, Opole, Nysa, Kłodzko, Szprotawa, Oława - jesteśmy w tych miastach, by jak najlepiej relacjonować wydarzenia na południu kraju. Jeszcze więcej możemy pokazać dzięki naszym widzom. Skrzynka Kontakt24 jest pełna zdjęć i filmów z miejsc, gdzie zbliża się lub przeszła wielka woda. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Powódź oczami reporterów Kontakt24

Powódź oczami reporterów Kontakt24

Źródło:
TVN24

Poszkodowani w wyniku powodzi, posiadający kredyt mieszkaniowy, będą mogli skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Pomoc będzie polegała na spłacie rat, przez okres 12 miesięcy, niezależnie od wysokości raty kredytowej - zapowiedział minister finansów Andrzej Domański w trakcie środowego posiedzenia sztabu kryzysowego.

Państwo spłaci 12 rat kredytu

Państwo spłaci 12 rat kredytu

Źródło:
TVN24

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

Libańska organizacja zbrojna Hezbollah obwiniła Izrael o wywołanie skoordynowanej eksplozji pagerów na terenie Libanu. We wtorek wybuchła masa takich urządzeń, zginęło co najmniej dziewięć osób, a ponad 2800 zostało rannych. Wśród ofiar są członkowie Hezbollahu. Fizyczne ataki na sprzęt elektroniczny są bardzo rzadkie, wymagają dużych zasobów i przygotowania - podaje brytyjski nadawca BBC, powołując się na ekspertów.

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Źródło:
PAP

Warren Buffet, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP

Bardzo trudna sytuacja powodziowa wystąpiła w Lewinie Brzeskim na Opolszczyźnie. Wojewoda opolski Monika Jurek poinformowała, że w związku z przelaniem się wody przez wał w Kantorowicach miasto "praktycznie w 90 procent powierzchni znalazło się pod wodą", a ta sięga nawet dwóch metrów. Trwa ewakuacja mieszkańców. Sytuację na miejscu relacjonował reporter "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski. Z mieszkańcami rozmawiała też reporterka TVN24 Natalia Madejska.

To miasto "w 90 procentach" znalazło się pod wodą, ta sięga nawet dwóch metrów

To miasto "w 90 procentach" znalazło się pod wodą, ta sięga nawet dwóch metrów

Źródło:
TVN24, PAP

Służby monitorują stan rzeki Bóbr w Żaganiu. Wojewoda lubuski poinformował rano, że przez miasto przechodzi właśnie fala kulminacyjna. Na razie woda pojawiła się na czterech ulicach, a siedem kolejnych jest zagrożonych. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje workami z piaskiem. Za to w Szprotawie sytuacja powoli się stabilizuje. Poziom wody spada. Udało się też obronić punkt uzdatniania wody.

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

- Jeśli u nas będzie lepszy nastrój, to ludzi szlag trafi i trzeba ich zrozumieć, bo my nie jesteśmy od tego, żeby tutaj opowiadać, jak dobrze i sprawnie działamy, tylko żeby ludzie to odczuwali - powiedział w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk.

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Źródło:
PAP, TVN24

Prawo i Sprawiedliwość znów uderza w rząd. Tym razem chodzi o powódź na południu Polski. Politycy PiS krytykują premiera Donalda Tuska, sugerując, że nie ostrzegał wystarczająco przed nadchodzącym żywiołem. Ponadto Mariusz Błaszczak krytykuje to, że nie powstało więcej zbiorników retencyjnych. Tymczasem to Marek Gróbarczyk, ówczesny minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, uznał w 2019 roku, że są "psu na budę".

PiS krytykuje rząd za brak zbiorników retencyjnych, ale to minister w ich rządzie uznał, że są "psu na budę"

PiS krytykuje rząd za brak zbiorników retencyjnych, ale to minister w ich rządzie uznał, że są "psu na budę"

Źródło:
Fakty TVN

Fundacja TVN rozpoczyna akcję pomocową dla zniszczonego przez powódź szpitala powiatowego w Nysie. Fundacja wesprze placówkę kwotą pół miliona złotych oraz uruchomi zbiórkę środków. Dodatkowo na ten cel zostaną przekazane wpływy ze specjalnego bloku reklamowego.

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ktoś wykopał koparką przepust w wale przeciwpowodziowym w Jeleniej Górze Cieplicach (woj. dolnośląskie), przez co zalane zostały pobliskie ulice i tereny mieszkalne. Jak informuje prokuratura, która wszczęła śledztwo w tej sprawie, miało to najprawdopodobniej na celu przekierowanie wody, która gromadziła się na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych. Sprawcy grozi od roku do 10 lat więzienia.

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Źródło:
tvn24.pl

Dramatyczne skutki powodzi w Lądku-Zdroju. Dziennikarz TVN24 Radomir Wit pokazał w mediach społecznościowych, jak wygląda jego rodzinny dom w tej miejscowości. "Przerażająca siła wody. Wymiotła wszystko. Dosłownie" - napisał.

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkańcy południowej Polski zmagają się z powodziami i ich dramatycznymi skutkami. W całym kraju ruszyły setki zbiórek finansowych i rzeczowych. W akcję włączyły się największe organizacje pozarządowe, między innymi Polski Czerwony Krzyż, Caritas Polska, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, a także Fundacja TVN.

Zbiórki dla powodzian. Gdzie można wpłacać pieniądze?

Zbiórki dla powodzian. Gdzie można wpłacać pieniądze?

Źródło:
PAP

Mieszkańcy południowej Polski zmagają się z powodziami i ich dramatycznymi skutkami. Wiele miejscowości zostało zniszczonych. Woda nie oszczędziła infrastruktury, budynków użyteczności publicznej i domów mieszkalnych. Tysiące ludzi potrzebują pomocy. O tym, co jest teraz najbardziej niezbędne i jak skutecznie pomagać, mówiła w rozmowie z tvn24.pl Helena Krajewska, rzeczniczka Polskiej Akcji Humanitarnej.  

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka turystka, która straciła nogę w wyniku ataku rekina około 500 kilometrów od Wysp Kanaryjskich, zmarła kilka godzin później na pokładzie śmigłowca ratunkowego – podała agencja EFE.

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Źródło:
PAP

Amerykańscy muzycy Billie Eilish i Finneas O'Connell poparli Kamalę Harris w wyborach prezydenckich. We wspólnym wpisie w mediach społecznościowych zachęcali rodaków do rejestrowania się i głosowania za pomocą strony internetowej.

Billie Eilish poparła Kamalę Harris

Billie Eilish poparła Kamalę Harris

Źródło:
TVN24

Do Polski wkracza nowa sieć handlowa - malezyjska MR D.I.Y. Firma planuje otwarcie swoich sklepów w Krakowie, Zabrzu oraz Piotrkowie Trybunalskim. W obecnych planach jest rozpoczęcie działalności w łącznie dziesięciu placówkach w naszym kraju. MR D.I.Y zmierzy się jednak z ostrą konkurencją ze strony takich gigantów jak Pepco czy Action.

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Źródło:
tvn24.pl

Nowe wydanie powieści "Topiel", osadzonej w Głuchołazach podczas powodzi w 1997 roku, trafiło na rynek. Autor kryminału Jakub Ćwiek oraz wydawnictwo nie chcą ze sprzedaży ani złotówki - cały zysk zostanie przekazany na rzecz poszkodowanych w powodzi mieszkańców Głuchołazów, rodzinnego miasteczka Ćwieka.

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Źródło:
tvn24.pl

- Minister finansów poinformował mnie, że mamy do dyspozycji już dwa miliardy złotych w związku z powodzią - powiedział premier Donald Tusk w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu. Mówił też, że straty związane z żywiołem będą liczone w miliardach.

Premier: straty będziemy liczyli w miliardach

Premier: straty będziemy liczyli w miliardach

Źródło:
TVN24
Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Źródło:
tvn24.pl
Premium